Dramatyczna akcja ratunkowa w centrum Warszawy
Zdarzenie miało miejsce w nocy z soboty na niedzielę, to jest z 2 na 3 marca w Warszawie. Chwilę po północy do stołecznej straży miejskiej wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie, który prawdopodobnie znajduje się pod wpływem środków odurzających lub alkoholu i siedzi przy jednym z wejść do lokali przy ulicy Foksal.
Patrol ruszył na miejsce, gdzie ochrona zaprowadziła go do siedzącego na schodach 35-letniego mężczyzny.
"Podeszliśmy bliżej, mężczyzna był blady, wręcz biały, a w ustach trzymał pojemnik z gazem do zapalniczek. Rozpięliśmy jego kurtkę, by sprawdzić funkcje życiowe. Mężczyzna nie oddychał, a jego serce nie biło. Natychmiast wezwaliśmy karetkę pogotowia, policję oraz drugi patrol straży miejskiej i rozpoczęliśmy resuscytację" – mówi strażnik Paweł Gerwatowski z I Oddziału Terenowego.
Strażnicy uratowali życie
Zanim karetka dojechała, kluczowe były działania strażników, którzy uratowali życie mężczyzny. Prowadząc resuscytację i zmieniając się co kilka minut, funkcjonariuszom udało się utrzymać akcję ratunkową aż do przyjazdu drugiego patrolu straży miejskiej.
Ten wspomógł działania reanimacyjne kolegów, a po kwadransie na miejscu zjawiło się pogotowie, które przejęło akcję ratowniczą. Ostatecznie, po pół godziny walki o życie 35-latka, akcja zakończyło się pozytywnie, a ratownikom udało się przywrócić czynności życiowe mężczyzny.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
35-latek został następnie zabrany do szpitala.
