- Roboty te wymagają całodobowego zamknięcia przejazdu dla ruchu na okres około 10 dni począwszy od dnia 28 listopada. W miejsce zamkniętego przejazdu zostanie poprowadzona tymczasowa organizacja ruchu - długość trasy objazdu około 47km - czytamy na stronie Urzędu Miasta w Suchedniowie.
Kierowcy muszą więc mocno nadkładać drogi. Na wniosek gminy inwestor - Polskie Koleje Państwowe, zorganizowały jeszcze jeden objazd - gruntową drogą z Michniowa tak zwanym Wygonem do wsi Krzyżka i dalej do Suchedniowa, zobowiązując się do odpowiedniego utrzymania drogi. Niestety, nie jest on w najlepszym stanie. - Trudno przejechać, o tę drogę nikt nie dba - alarmuje mieszkanka Michniowa. Burmistrz Cezary Błach przyznaje, że były w tej sprawie interwencje. - Zwróciliśmy się do wykonawcy, by zgodnie z umową zadbał o stan objazdu. Już zostało to wykonane i od tej pory nie mamy zgłoszeń, by coś było nie w porządku - informuje burmistrz podkreślając, że droga przez wygon jest przeznaczona jedynie dla ruchu lokalnego. Cięższe niż osobowe pojazdy nie mogą tamtędy jeździć, choć skrót daje dużą oszczędność drogi i czasu.
Inna sprawa, że albo oznakowanie wojewódzkiej drogi numer 751 jest zbyt mało widoczne, albo kierowcy nie zwracają na nie uwagi - wciąż zdarzają się sytuacje, że auta staja pod przejazdem i zdziwieni kierujący dopiero drogowców dopytują, którędy jechać. Prace, jeśli zostaną wykonane zgodnie z ustaleniami, mają się zakończyć w czwartek, 8 grudnia.