Druga martwa osoba wyłowiona z jeziora Pakoskiego. To koniec poszukiwań

Maciej Czerniak
Poszukiwania 26-letniego mężczyzny trwały pięć dni. W niedzielę wyłowiono jego zwłoki
Poszukiwania 26-letniego mężczyzny trwały pięć dni. W niedzielę wyłowiono jego zwłoki Nadgoplańskie WOPR
Tragiczny finał poszukiwań 26-letniego wędkarza. Jego ciało znaleziono w jeziorze pod Mogilnem w niedzielę rano. Martwego kolegę wyłowiono kilka dni wcześniej.

Zobacz wideo: Kiedy szczepimy dzieci przeciw koronawirusowi

- Dzisiaj rano wyłowiono z jeziora Pakoskiego ciało drugiej z poszukiwanych osób - mówi st. asp. Piotr Duziak, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

To Cię może też zainteresować

Ofiara to 26-letni mężczyzna. Był poszukiwany od kilku dni, po tym, kiedy z tego samego akwenu wyciągnięto ciało jego kolegi.

Jak informował nas st. asp. Tomasz Bartecki z mogileńskiej policji, w środę, 18 sierpnia, około godziny 10.20 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie otrzymał zgłoszenie o 31-latku, który dzień wcześniej wypłynął łodzią na ryby i dotąd nie wrócił.

W akcji poszukiwawczej brało wtedy udział 45 osób, w tym policjanci ze Strzelna, Jezior Wielkich i Mogilna, ratownicy z WOPR w Kruszwicy i Włocławku, strażacy PSP z Mogilna, Torunia i OSP Strzelno oraz pracownicy firmy Usługi Ratownicze Jerzy Prusak.

Około godziny 13.40 wyłowiono zwłoki 31-latka. Lekarz stwierdził zgon.

Mężczyźni wypłynęli razem łódką na ryby. Niestety łódź wywróciła się. Policja ustala pod nadzorem prokuratury ustala dokładne okoliczności, w jakich życie straciły dwie osoby.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl