Dwie osoby podejrzane w związku z uprowadzeniem jedenastoletniego Bartka. To matka chłopca i jej konkubent

Marcin Rybak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Przemek Swiderski/Polskapresse
Jak się okazało, Matka miała ograniczone prawa rodzicielskie. Jednak chłopiec nie chciał być u swoich opiekunów w rodzinie zastępczej. Przez telefon uzgodnił z mamą, że ucieknie do niej i jej partnera.

Kobieta i mężczyzna usłyszeli zarzuty przetrzymywania chłopca "wbrew woli osoby powołanej do opieki" nad nim. Grozi za to od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Trzecia osoba zatrzymana nie miała z całą sprawą nic wspólnego.

Przypomnijmy, poszukiwania trwały od piątku. Dziecko nie wróciło ze szkoły. Chłopiec odnalazł się w jednym z mieszkań na terenie miasta w sobotę. Trafił do placówki opiekuńczej, gdzie powinien był przebywać.
Jedenastoletni Bartek odnalazł się cały i zdrowy. Ktoś go uwięził?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Czyli dziecko ani nie zostało porwane, uprowadzone, uwiezione, ani nie było nigdzie przetrzymywane wbrew swojej woli. Dziecko ma już tyle lat że jest świadome kogo woli jako opiekuna i wybrało swego rodzica. Bez powodu nie dokonało takiego wyboru! I to należy sprawdzić!! A policja niestety dała ciała bo zabrała dziecko matce by oddać obcym ludziom.

D
Dgx

Biedne dziecko, szkoda dziecka.

G
Gość

Czyli państwo zabrało dziecko rodzicom i sprzedało je innej rodzinie.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl