Ogłoszony alarm dał wyniki
Tak szybkie zatrzymanie mężczyzny podejrzanego o spowodowanie tego wypadku to efekt szeroko zakrojonych działań operacyjnych oraz zaangażowania i determinacji policjantów z Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV oraz Policjantów ze stołecznego Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób. Zaraz po wypadku ogłoszono alarm dla całego stanu Komendy na warszawskiej Woli, a w penetrację za sprawcą potrącenia skierowano dodatkowe patrole - podała policja.
Śledczy przeanalizowali nagrania z monitoringów, z różnych kamer samochodowych, miejskich i administrowanych przez wspólnoty mieszkaniowe oraz inne osoby. Ustalono także kilkadziesiąt pojazdów, które mogły potencjalnie brać udział w tym zdarzeniu. Ustalono, że sprawca świadczy pracę na rzecz jednej z firm kurierskich działających na terenie Warszawy. To z kolei pozwoliło na ustalenie pojazdu, zlokalizowanie miejsca postoju. Śledczy ustalili też, kto kierował samochodem w czasie zdarzenia.
Kierowca był już karany
Pojazd został zabezpieczony do szczegółowych oględzin w Komendzie Stołecznej Policji, a sprawca osadzony w Pomieszczeniu dla Osób Zatrzymanych. W chwili zatrzymania 43-latek był pijany, miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie.
Nadkom. Marta Sulowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV poinformowała, że zatrzymany mężczyzna miał wcześniej konflikt z prawem. RMF FM 24 ustaliło nieoficjalnie, że 43-latek był wielokrotnie notowany, miał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, a w 2023 r. zatrzymano mu prawo jazdy. "Weryfikujemy wszystko" - podkreśliła nadkom. Sulowska. Nadkom. Jacek Wiśniewski z KSP powiedział z kolei dziennikarzom, że chodzi m.in. o przestępstwa związane z narkotykami.
Do tragedii doszło w piątek po południu
Jak przekazała nadkom. Marta Sulowska z wolskiej komendy policji do tragicznego wypadku doszło w piątek około godz. 17.15 w rejonie skrzyżowania ulic Ordona i Jana Kazimierza na oznakowanym przejściu dla pieszych. Kierowca busa potrącił tam 14-letniego chłopca, nie udzielił mu pomocy i oddalił się z miejsca zdarzenia.
Nastolatek został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.
Busa i kierowcy poszukiwała policja. "Sprawca tego zdarzenia jechał samochodem ciężarowym typu bus. Wiemy, że jest to bus koloru jasnego, szarego bądź białego" - poinformowała nadkom. Sulowska.
Źródło:
