Dwieście drzew przypada na każdego mieszkańca. Zostanie po nas piękny las...

Wawrzyniec Rozenberg
Wawrzyniec Rozenberg
W lasach Nadleśnictwa Kolbudy rośnie około 125 tysięcy drzew w wieku ponad 150 lat. Leśne tereny są idealne na spacer
W lasach Nadleśnictwa Kolbudy rośnie około 125 tysięcy drzew w wieku ponad 150 lat. Leśne tereny są idealne na spacer Wawrzyniec Rozenberg
W lasach Nadleśnictwa Kolbudy rośnie około 125 tysięcy drzew w wieku ponad 150 lat. Zasadzono je w drugiej połowie XIX wieku. To świetne tereny na dłuższą i krótszą wędrówkę.

Spis treści

Było już po rozbiorach Polski i lasami w okolicy Kolbud zarządzały wtedy władze pruskie. Leśnicy nie liczą pojedynczych drzew. W swoich sprawozdaniach podliczają hektary lasów. Wymieniona liczba jest więc podana w przybliżeniu. W grupie starych drzew liczą się dwa rodzaje: dęby i buki. Najwięcej z nich rośnie w lasach w okolicy Przywidza i Jodłowna, ale wiele można spotkać w okolicach Bąkowa i Skrzeszewa. Piękne stare dęby można podziwiać spacerując po rezerwacie dębów w Jarze Kłodawy, nieopodal leśniczówki w Trąbkach Wielkich.

Prawie 1,5 milionów buków i dębów

Buki i dęby są najliczniej reprezentowane również w grupie drzew w wieku od 100 do 150 lat. W Nadleśnictwie Kolbudy jest ich prawie 1,5 mln sztuk. Spotkać je można we wszystkich lasach mieszanych. Sadzone były przed I wojną światową pod nadzorem jeszcze pruskich leśników oraz w czasie istnienia Wolnego Miasta Gdańska. Żeby na jednym hektarze lasu urosło 200 stuletnich, okazałych buków, ktoś musiał posadzić 6 tysięcy sadzonek. Z posadzonych sadzonek buków, tylko co dwudziesta doczeka dorosłego wieku, jeśli będą dobre warunki. Leśnicy planując sadzenie lasów dobrze wiedzą, że raczej nie zobaczą efektów swojej pracy. Pnie z wyciętych drzew inni już ludzie sprzedadzą do tartaków, ale za to posadzą nowe lasy, dla następnych pokoleń.

Mieszkańcy wspomagali i nadal wspomagają leśników

Kto z obecnych emerytów nie pamięta wspomagania leśników w sadzeniu lasów? Wiele szkół brało udział w takich akcjach. Do lasu jeździliśmy samochodami ciężarowymi i w nagrodę można było otrzymać sadzonki drzew. Najczęściej były to lipy lub topole. My sadziliśmy las mieszany z przewagą sosen, gdzieś w okolicach Starogardu Gdańskiego. Lubiliśmy tę pracę, ze świadomością, że zostanie po nas piękny las. Gdzie to było i jakie leśnictwo, tego nam nie powiedziano. Tajemnica państwowa, a przecież wrogowie socjalizmu w latach pięćdziesiątych ubiegłego roku nie spali. We wczesnym okresie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej posadzono chyba rekordowe połacie lasów. Zalesiano grunty porolne, tam gdzie gleby nie były urodzajne, a w sam raz dla lasów iglastych. W Nadleśnictwie Kolbudy lasy sadzone w okresie PRL, które obecnie są w wieku od 40 do 70 lat zajmują tu 6454 hektary. To były chyba rekordy powiększania się powierzchni lasów nie tylko na Wybrzeżu, ale w całym kraju. W tym czasie sadzono głównie sosny, bo szybko rosną i zawsze jest i będzie zapotrzebowanie na sosnowe deski. Sosny, świerki i modrzewie sadzone 70 lat temu już powoli klasyfikują się do wycinki, a na ich miejsce leśnicy sadzą lasy mieszane, wszędzie tam, gdzie gleby się do tego nadają. Gdy drzewa stają się starsze, zaczynają chorować i szkodniki rozmnażają się zbyt licznie. Trzeba je wycinać dla równowagi.

ZOBACZ TAKŻE: Świątynia w Pręgowie - niezwykle tajemniczy, jeden z najstarszych pomorskich kościołów. To miejsce trzeba odwiedzić

Po upadku PRL z nową siłą ruszyło sadzenie lasów. Lasy Państwowe otrzymywały grunty porolne do zalesiania. Były to najczęściej piaszczyste pola przylegające do lasów lub tereny nieopodal Raduni. Dobrym pomysłem było zalesienie terenów w celu chronienia czystości wody przed punktem jej pobierania do uzdatniania w Straszynie. Nadleśnictwo Kolbudy ma w tym wieku 4478 hektarów lasu. Niektórzy rolnicy zdecydowali się w tym czasie zalesić kawałki najmniej wydajnych gruntów w swoich gospodarstwach. Dziś są właścicielami młodych lasów. W powiecie gdańskim takich lasów jest około tysiąc hektarów.

Młode lasy sadzone w miejsce wyciętych

Od dwudziestu lat powierzchnia lasów w Nadleśnictwie Kolbudy już się nie zwiększa. Leśnicy chętnie by zalesiali kolejne pola, ale ich nie mają i nie zapowiada się również większe zalesianie Pomorza. Niestety lasy kurczą się w związku z budową szerokich dróg, nie jest to jednak duży ubytek. Młode lasy sadzone są na miejscu wyciętych wcześniej. Leśnikom byłoby taniej wycinać duże połacie lasów, ale wolą wycinać kilkunastohektarowe gniazda przeznaczone później do zalesiania, tworzenia lasów mieszanych. Tak jest lepiej dla młodych lasów.

W tym roku w nadleśnictwie tym posadzonych zostało około 600 tys. sztuk sadzonek drzew leśnych: 175 tys. dębów, 182 tys. buków, 120 tys. sosen, 7 tys. świerków, 26 tys. jodeł, 22 tys. jaworów, 12 tys. brzóz, 23 tys. grabów, 2 tys. modrzewi, 5 tys. czereśni, 5 tys. jabłoni i grusz i 2 tys. wiązów. Do tego dochodzi ponad 200 tys. odnowień naturalnych, czyli samosiejek. Są to najczęściej buki oraz sosny.

Lasy zajmują 21,1 proc. województwa pomorskiego, 26,2 proc. powiatu gdańskiego, 43,5 proc. gminy Przywidz, 39,6 proc. gminy Kolbudy, 32,5 procent gminy Trąbki Wielkie, 4 proc. gminy Pruszcz Gdański, 1,7 proc. gminy Pszczółki, 0,1 proc. gminy Cedry Wielkie, a w gminie Suchy Dąb nie ma lasów. Można przyjąć, że na jednego mieszkańca powiatu gdańskiego przypada 200 drzew w lesie.

Na terenach Nadleśnictwa Kolbudy zwierząt w lesie nie brakuje. Żyje tu 4000 zajęcy, 3300 saren, 1550 jeleni, 1000 lisów, 400 dzików, 95 łosi, w tym 86 na Żuławach i są tu również 4 wilki. Tak przynajmniej wyliczyli myśliwi z Polskiego Związku Łowieckiego.

Sonda Dziennika Bałtyckiego

Trwa głosowanie...

Jak długi weekend czerwcowy, to...?

Dziennik Bałtycki
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dwieście drzew przypada na każdego mieszkańca. Zostanie po nas piękny las... - Dziennik Bałtycki

Wróć na i.pl Portal i.pl