Dziecko utknęło głową w desce sedesowej. Nocna akcja strażaków w Jaworze [ZDJĘCIA]

Katarzyna Zimna
Katarzyna Zimna
Nocna interwencja strażaków z Jawora 20.12.2022
Nocna interwencja strażaków z Jawora 20.12.2022 Facebook.com/Jawor998
Nietypowe zgłoszenie wpłynęło do straży pożarnej w Jaworze (woj. dolnośląskie) w nocy z wtorku na środę (20/21 grudnia). O pomoc prosiła kobieta, której córka utknęło w desce sedesowej.

Po przyjeździe na miejsce, strażacy zastali matkę z dzieckiem, które miało na szyi nakładkę na sedes.

"Działania ratowników były iście precyzyjne, gdyż wszystko działo się w małej przestrzeni koło głowy i szyi dziecka. Po kilkunastu minutach głowa dziewczynki była wolna" - informują strażacy. - "Dziewczynka bawiąca się nakładką sedesową nałożyła ją sobie na głowę po czym nie mogła jej zdjąć. W pierwszych minutach dziecku w zdjęciu nakładki z głowy próbowała pomóc mama, ale niestety nie poradziła sobie z sytuacją".

Strażacy na swoim profilu na Facebooku zamieścili też podziękowania:
"Szczególne podziękowania należą się czujnemu sąsiadowi p. Andrzejowi, który użyczył strażakom dodatkowego specjalnego sprzętu do cięcia plastiku, które w znaczący sposób przyczyniło się do szybkiego uwolnienia głowy dziecka. Na szczęście, tym razem, wszystko skończyło się dobrze".

Zobaczcie zdjęcia z akcji:

WIĘCEJ INFORMACJI I PORAD NA ŚWIĘTA ZNAJDZIESZ

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dziecko utknęło głową w desce sedesowej. Nocna akcja strażaków w Jaworze [ZDJĘCIA] - Gazeta Wrocławska

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Dlatego dla Ukr.. bardziej bezpieczna jest dziura w podłodze !
G
Gość
21 grudnia, 16:58, Gość:

Nie ma co się śmiać, bo trauma może zostać na całe życie.

Kiedyś kurduplowi założyli obsrraną deskę sedesową, nikt mu nie pomógł zdjąć aż do wieczora. I trauma została, kurdupel mści się na ludziach.

Mówisz o swoim bracie czy ojcu?

G
Gość
Nie ma co się śmiać, bo trauma może zostać na całe życie.

Kiedyś kurduplowi założyli obsrraną deskę sedesową, nikt mu nie pomógł zdjąć aż do wieczora. I trauma została, kurdupel mści się na ludziach.
E
Es
21 grudnia, 11:16, Janusz Żegota:

A sąsiad nie mógł sam tym swoim urządzeniem do cięcia plastiku przeciąć deski? Wiele lat temu żonie spuchł palec na którym miała obrączkę do tego stopnia, że zaczął już sinieć, a obrączki nijak nie dało się zdjąć. Żaden jubiler nie chciał podjąć się jej przecięcia, a ja w tym dniu byłem na delegacji poza domem. Dopiero sąsiad, starszy pan mający w domu różne narzędzia, w tym zestaw małych pilników, przeciął obrączkę męcząc się z tym ponad dwie godziny. Gdyby nie to, następnego dnia palec prawdopodobnie nadawałby się do amputacji. Podobno w takich sytuacjach straż pożarna także może pomóc.

Pewnie najpierw o sprawie dowiedziała się straż, a potem sąsiad, nie wiem jak można nie mieć od razu takich podejrzeń co do chronologii zdarzeń.

I dzięki za podzielenie się historią, tylko nie widzę analogii...

J
Janusz Żegota
A sąsiad nie mógł sam tym swoim urządzeniem do cięcia plastiku przeciąć deski? Wiele lat temu żonie spuchł palec na którym miała obrączkę do tego stopnia, że zaczął już sinieć, a obrączki nijak nie dało się zdjąć. Żaden jubiler nie chciał podjąć się jej przecięcia, a ja w tym dniu byłem na delegacji poza domem. Dopiero sąsiad, starszy pan mający w domu różne narzędzia, w tym zestaw małych pilników, przeciął obrączkę męcząc się z tym ponad dwie godziny. Gdyby nie to, następnego dnia palec prawdopodobnie nadawałby się do amputacji. Podobno w takich sytuacjach straż pożarna także może pomóc.
G
Gość
21 grudnia, 8:42, Gość:

Dobrze, że wszystko skończyło się dobrze ale to bardziej robota dla hydraulika?

Za hydraulika trzeba zapłacić i nie zawsze przyjedzie od ręki. Po za tym to nie awaria techniczna

G
Gość
Dobrze, że wszystko skończyło się dobrze ale to bardziej robota dla hydraulika?
G
Gość
Dziecko utknęło głową nie w desce sedesowej, ale nakładce, bo się bawiła.
G
Gość
Ciekawe po co ta Straż do tego przyjeżdżała? Sytuacja nie zagrażała życiu i zdrowiu dziecka więc mogli ja dpokojnie spuścić na drzewo. Ale najpewniej kobieta powiedziała że córka się dusi itp...
G
Gość
Jak to śpiewał klasyk: [wulgaryzm] na sedes
Wróć na i.pl Portal i.pl