Dziś ulewy i burze. A w weekend nad Polskę nadciągnie istne piekło!

Damian Kelman
Damian Kelman
Wideo
od 16 lat
Pogoda w Polsce lubi zaskakiwać. W czwartek np. przez cały kraj przechodzą potężne ulewy i burze. Niektóre miasta są mocno zalane, a poziom rzek wzrasta. Weekend przyniesie jednak całkowitą odmianę. Parasole będziemy mogli zamienić na okulary przeciwsłoneczne.

Spis treści

Ulewny czwartek nad Polską

Pogoda w czwartek dała się we znaki w wielu rejonach kraju. Zwłaszcza na południu Polski, w województwie małopolskim, pojawiły się potężne ulewy, które zalały całe ulice. Tak było chociażby w Wieliczce czy Więckowicach, ale również m.in. w Bielsku-Białej.

W całej Małopolsce obowiązuje ostrzeżenie drugiego stopnia przed silnym deszczem z burzami. Według synoptyków opadom towarzyszyć mogą burze z porywami wiatru do 70 km/h i grad.

"W związku z ostrzeżeniem meteorologicznym komendant obozu harcerskiego "Zawisza" w miejscowości Doły (powiat brzeski) podjął decyzję o ewakuacji uczestników z obozowiska do pobliskiego OSP" - poinformował Hubert Ciepły rzecznik prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.

Ewakuowano łącznie 41 dzieci i 4 opiekunów obozu.

W związku z silnym deszczem i wiatrem w Małopolsce w czwartek od rana małopolscy strażacy wyjeżdżali do akcji 113 razy. Najczęstszymi przyczynami były zalane piwnice, zatkane przepusty drogowe i pozostające na drogach połamane gałęzie. Jak przekazał PAP dyżurny straży, najwięcej, 36 razy, interweniowali strażacy w Krakowie, 17 razy w Wieliczce, 16 w Limanowej i 13 w Tarnowie. W pozostałych powiatach zdarzały się pojedyncze interwencje.

Nie inaczej było w innych częściach Polski. Świadczy o tym chociażby ulewa w Radomiu, gdzie zalało jeden z miejskich tuneli, a tylko do 18 odnotowano sześćdziesiąt wezwań do zalanych posesji.

Pogoda będzie się uspokajać

W nocy z czwartku na piątek pogoda będzie się jednak powoli uspokajać. Przelotne opady deszczu i burze będą zanikać. Najdłużej, jak powiedziała PAP synoptyk IMGW Małgorzata Tomczuk, pozostaną na krańcach południowo-wschodnich, ale nie powinno w nich spaść więcej niż 15 mm deszczu.

"W nocy z czwartku na piątek przelotne opady deszczu tylko początkowo jeszcze możliwe są w całym kraju, ale z upływem nocy będzie ich coraz mniej. Najdłużej utrzymają się na południowym wschodzie" – powiedziała PAP Małgorzata Tomczuk z Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

"Temperatura minimalna w kraju wyniesie od 12 do 17 stopni Celsjusza. W kotlinach kłodzkiej i jeleniogórskiej spodziewanych jest ok. 10 stopni" – przekazała synoptyk IMGW.

Wiatr będzie słaby i umiarkowany, zachodni i północno-zachodni.

W piątek na wschodzie i nad morzem zachmurzenie będzie umiarkowane, okresami duże. Spodziewane są tam przelotne opady deszczu, a na krańcach północno-wschodnich i środkowo-wschodnich, jak poinformowała synoptyk IMGW, mogą wystąpić lokalne burze. Ponadto przelotnie popadać może również na przedgórzu karpackim.

Na pozostałym obszarze kraju prognozowane jest zachmurzenie małe i umiarkowane. Bez opadów.

"Temperatura od 24 stopni na wschodzie do 28 stopni Celsjusza na zachodzie. Chłodniej nad morzem, ok. 20-22 stopnie, oraz w dolinach karpackich. Tam ok. 19-20 stopni Celsjusza" – powiedziała synoptyk IMGW.

Wiatr słaby i umiarkowany, zachodni i północno-zachodni.

Upalny weekend w całej Polsce

Ulewy, burze i grad z czwartku zmienią się w spokojniejsze warunki w piątek, by w sobotę i niedzielę zaskoczyć nas potężnym słońcem oraz upałem.

Jak pokazują mapy IMGW - na których można m.in. sprawdzić, gdzie jest burza - już w sobotę o 8:00 niemal w całej Polsce będzie powyżej 20 stopni Celsjusza - z wyjątkiem Pomorza, Mazur i Suwalszczyzny, gdzie będzie około 18-19.

W ciągu dnia temperatura będzie wzrastać. W samo południe w centrum i na południu Polski będzie około 30 stopni, podczas gdy na północnym zachodzie nawet 32. Dodatkowo niemal w całym kraju niebo pozostanie bezchmurne.

Szczyt gorąca nastąpi natomiast około 15-16. Wówczas na zachodzie kraju temperatura może wynieść aż 36,3 stopnia.

W nocy dalej będzie ciepło, w okolicach 25 stopni w większości kraju, a deszcz może się pojawić jedynie w okolicach Gorzowa Wielkopolskiego.

Niedziela równie gorąca

W niedzielę sytuacja nie powinna ulec dużej zmianie. Z radaru dostępnego na czwartkowy wieczór widać, że w ciągu dnia - około południa, w centralnej i południowej Polsce będzie około 35 stopni, a nad morzem 30.

Drastycznie chłodniej będzie jednak na zachodzie. Mapa IMGW pokazuje 18,7 stopnia w Szczecinie i 20,7 w Koszalinie. Dodatkowo w tym rejonie Polski mogą pojawić się opady deszczu.

Znacznie cieplej będzie z kolei na wschodzie, gdzie temperatura, w porównaniu z sobotą, wzrośnie o około 6-8 stopni.

źródło: PAP / IMGW

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
PI Grembowicz
Armagedon

Inflacyjny
m
mnietek
13 lipca, 21:20, tow.bolek:

KARA BOGA za balwanstwa kaczana!

Ups.. dziadygas nick zmienił!

Q
QQ
13 lipca, 21:20, tow.bolek:

KARA BOGA za balwanstwa kaczana!

--->spam

Q
QQ
hm a uczyli że "pieczone głąbki,nie wpadną do gąbki" ;)
M
Marek
Jakie tam piekło. To dobrze, że latem jest ciepło a 30 czy 35 st. w Polsce to nic nadzwyczajnego.
Wróć na i.pl Portal i.pl