– Praktycznie już spadliśmy do trzeciej ligi, przedłużenie kontraktów byłoby stratą pieniędzy – wyznał wprost Aldo Spinelli, prezes Livorno. Na początku sierpnia do klubu z Toskanii wróci Filip Raicević, od stycznia przebywający na wypożyczeniu w Śląsku Wrocław. Czarnogórzec mocno się zdziwi, bo nie spotka tam aż osiemnastu (już byłych) kolegów z zespołu. 30 czerwca aż tylu piłkarzom skończył się kontrakt z Livorno, żaden z nich nie został przedłużony. Ostatni zespół Serie B ma przed sobą jeszcze siedem kolejek ligowych i tylko kilku dorosłych zawodników w pierwszej drużynie. Szkoleniowiec Paolo Tramezzani zamierza dokończyć sezon, dając szansę zawodnikom drużyn młodzieżowych.
Koronawirus sprawił, że przerwane były niemal wszystkie rozgrywki sportowe na świecie. Również NBA. Koszykarze nie grali, a wszyscy fani zachwycali się dokumentem „Last Dance”, o ostatnim mistrzowskim sezonie Michaela Jordana w Chicago Bulls. Program miał być subtelnym i pięknym wypełnieniem emocji, jakie miała dać rywalizacja play-off w NBA, a tymczasem o „Last Dance” mówił cały świat. Arjena Robbena nawet zmobilizował do wznowienia kariery. Tak działacze FCGroningen namówili go do powrotu do klubu – pokazali mu fragmenty „Last Dance”, wplatając nagrania Robbena. To z Groningen skrzydłowy ruszył w świat i tutaj – po rocznej przerwie – wznowi karierę. Na razie tylko na jeden sezon.
Po jedenastu latach Everton opuścił Luke Garbutt. 27–latek trafił na Goodison Park jako wielki talent angielskiej piłki. W barwach The Toffees rozegrał tylko cztery mecze w Premier League, latami był wypożyczany do innych klubów. W końcu władze Evertonu doszły do wniosku, że Garbutt nie zostanie gwiazdą ich klubu. Menedżer klubu Carlo Ancelotti pytany przez dziennikarzy o odejście angielskiego obrońcę po jedenastu latach, stwierdził, że... nie wie o kogo chodzi.
Na ten transfer nie miała wpływu pandemia, ale na pewno jest mocno zaskakujący. Nowym trenerem Olimpii Grudziąc został Selima Benachoura, wychowanek PSG, który w paryskim klubie zdołał zagrać 28 spotkań. Udało mu się zagrać u boku takich gwiazd jak Ronaldinho czy Mauricio Pochettino.
