Marcin Bosak został pobity w piątek na Ochocie. Aktor zamieścił w sieci nagranie, na którym pokazał siniaki i otarcia. Miał zainterweniować, gdy kierowca był bliski spowodowania wypadku z udziałem jego syna.
„Jak zgłosiłem protest przeciwko temu postępowaniu, zaczęła się bijatyka, nie wiadomo, skąd znalazło się czterech czy pięciu jego kolegów i dostałem solidne bęcki” – powiedział Bosak.
Bosak złożył zeznania na policji. Funkcjonariusze złapali dwie osoby
„Prawie przejechał mojego młodszego syna. Nie wiadomo skąd znalazło się czterech czy pięciu jego kolegów – powiedział aktor, pokazując twarz we krwi”.
Po całej sprawie Bosak odniósł się do firmy przewozowej. Według aktora firma „zatrudnia przestępców i bandytów”. Znany z serialu „M jak Miłość” i wielu filmów gwiazdor złożył zeznania na policji. Pomylił jednak firmy przewozowe. Powiedział, że pobili go kierowcy Ubera. Dopiero po odpowiedzi firmy, że to nie ona, Bosak zreflektował się, że napastnikami byli ludzie związani z Boltem.
Policja zajęła się sprawą i w poniedziałek zatrzymała dwie osoby. Wszystkie materiały związane ze sprawą zostały przekazane prokuraturze.
Źródło: TVN24.pl/rmf24.pl
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
