Edukacja. Dwa roczniki idą do szkół

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Podczas tegorocznych Targów Edukacyjnych Powiatu Myślenickiego
Podczas tegorocznych Targów Edukacyjnych Powiatu Myślenickiego Fot. Katarzyna Hołuj
To nie jest zwykły rok. I rekrutacja, która rozpocznie się 25 kwietnia, też nie będzie zwykła. O przyjęcie do szkół ponadgimnazjalnych i ponadpodstawowych będą starały się dwa roczniki. A we znaki daje się brak nauczycieli. Poza tym część z nich szykuje się do strajku

W tym roku - w wyniku reformy oświatowej - o przyjęcie do szkół ponadgimnazjalnych i ponadpodstawowych będą starały się dwa roczniki: uczniowie kończący trzecie klasy wygaszanych gimnazjów i ósmych klas szkół podstawowych. W powiecie kończy edukację w tych szkołach w sumie ok. 2,8 tys. uczniów. Szacuje się, że spośród nich ok. 2,3 tys. będzie się ubiegło o miejsce w liceach, technikach lub szkołach branżowych I stopnia prowadzonych przez powiat. Pozostali to ci, którzy wybiorą np. szkołę marszałkowską w Myślenicach, myślenickie szkoły prywatne lub publiczne krakowskie.

Miejsc wystarczy, ale nie każdy trafi do wymarzonej szkoły

Starosta Józef Tomal zapewnia, że miejsc nie zabraknie, ale nie daje gwarancji, że wszyscy dostaną się tam, gdzie sobie wymarzyli lub wymarzą. Dotyczyć to może zwłaszcza tych, którzy celują w szkoły myślenickie, jako że rokrocznie cieszą się one największą popularnością. Tylko w największej szkole prowadzonej przez powiat, czyli Zespole Szkół Techniczno-Ekonomicznych w Myślenicach powstanie o siedem klas pierwszych więcej niż rok temu.

W sumie w szkołach prowadzonych przez powiat zostanie otwartych 67 oddziałów klas pierwszych, czyli dwa razy tyle co rok temu.

Żeby wszystkich pomieścić, jedną szkołę rozbudowano a w planach jest rozbudowa kolejnej.

Ta, która już zyskała dodatkowy metraż (dokładnie 621 mkw. powierzchni użytkowej) a na nim siedem pracowni to Zespół Szkół im. Andrzeja Średniawskiego w Myślenicach. Nowy budynek ma służyć przede wszystkim klasom informatycznym.

W planach jest też rozbudowa Zespołu Szkół Techniczno-Ekonomicznych o 21 sal lekcyjnych. Cel rozbudowy jest taki, aby nauka mogła się tu odbywać na jedną zmianę, bo dziś zajęcia trwają tu do późna - aż do godz. 19.20.

Projekt jest już gotowy, wystąpiono też o wydanie pozwolenia na budowę, ale sama budowa jest uzależniona od pozyskania pomocy finansowanej z budżetu państwa. Kosztorys opiewa na 11,1 mln zł.

Absolwenci gimnazjów i szkół podstawowych spotkają się w tych samych, ale jednocześnie w różnych szkołach. Absolwenci klas III gimnazjów będą mogli wybrać: 3-letnie licea ogólnokształcące, 4-letnie technikum lub 3-letnie branżowe szkoły I stopnia. Natomiast absolwenci klas ósmych szkół podstawowych wybiorą: 4-letnie licea ogólnokształcące, 5-letnie technika lub 3-letnie branżowe szkoły I stopnia.

Nie tylko „jedynka” i „dwójka”, będą też inne ogólniaki

Na Targach Edukacyjnych Powiatu Myślenickiego, które odbyły się w miniony czwartek, szkoły prezentowały swoją ofertę.

Dało się zauważyć, że bardzo dużym zainteresowaniem cieszyło się stanowisko I LO w Myślenicach.

Odpowiedzią powiatu na to zainteresowanie ogólniakami jest uruchomienie takich liceów także w innych szkołach, gdzie istniały one kiedyś. W ZS im. Andrzeja Średniawskiego będzie ono dostępne tylko dla absolwentów ósmych klas, a w Zespole Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Sułkowicach dla wszystkich.

- Mamy świadomość, że nie wszyscy zmieszczą się w I LO i nie wszyscy trafią do Krakowa - mówi Waldemar Wolski, dyrektor ZSZiO w Sułkowicach.

Jerzy Cachel, dyrektor ZS dodaje, że jest jeszcze jeden argument za powrotem liceów do tych szkół: - Może się okazać, że technika 5-letnie nie będą się cieszyć taką popularnością jak technika 4-letnie. Musimy więc mieć alternatywę - mówi.

Nabór do szkół rozpocznie się 25 kwietnia i potrwa do 10 czerwca. Wyniki rekrutacji do szkół poznamy 10 lipca.

Nauczyciele narzekają na pensje. Będzie strajk?

Dodatkowym wyzwaniem jest widmo strajku i brak nauczycieli - zwłaszcza tych od przedmiotów zawodowych. Starosta przyznał, że po raz pierwszy trzeba ich szukać nawet poza powiatem.

- Pensje nie przyciągają do tego zawodu - mówił dyrektor Cachel.

W części szkół ponadgimnazjalnych już przeprowadzono referendum strajkowe. W I LO, w Zespole Szkół Techniczno-Ekonomicznych w Myślenicach oraz w Małopolskiej Szkole Gościnności w Myślenicach (szkoła marszałkowska) większość uczestniczących w nim nauczycieli opowiedziała się za przystąpieniem do strajku. Ma się rozpocząć 8 kwietnia.

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Strajk nauczycieli. Egzaminy i matury zagrożone

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Edukacja. Dwa roczniki idą do szkół - Dziennik Polski

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
nauczycieli brakuje ale TYLKO w takich specjalnościach jak informatyka ( żaden szanujący się INFORMATYK nie będzie pracował w szkole, a informatycy z przyuczenia podyplomówka po WT to prehistoria) jakaś niszowa reklama czy logistyka, w normalnych przedmiotach nauczycieli jest nadmiar, zgoda że brakuje DOBRYCH nauczycieli ale to już kwestia polityki kadrowej dyrektorów szkół i organów prowadzących, a co do uczniów to nie ma strachu, kto będzie się chciał uczyć znajdzie miejsce dla siebie.
G
Gość
podniesienie pensum dydaktycznego i likwidacja tzw "nadliczbówek" i wtedy można mówić o realnym wzroście płacy zasadniczej, a jak słyszę od nauczycieli, że " na kasie w Lidlu płaca lepiej" to proszę najpierw spróbować popracować na zmiany w Lidlu czy innej Biedronce, nadliczbowe uzyskać po przepracowaniu minimum 40 godzin w tygodniu i wtedy podyskutujemy, aaaaaaaaaa i korki bez podatku co najmniej 50 zł za godzinę (wszechobecne) też do opodatkowania. A na razie to uderzyć się we własne piersi i odpowiedzieć sobie na jedno ważne pytanie: czy aby w szkole na lekcjach uczę solidnie i z zaangażowaniem ?
Wróć na i.pl Portal i.pl