- Na naszym stanowisku prezentujemy Irlandię. Mamy fotoramki do pamiątkowych zdjęć, kolorowanki dla dzieci, quizy, w których nagrodami są złote monety, a więc symbol Irlandii. Pełno u nas zieleni, koniczynek i harf – mówi Małgorzata Zwolińska, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej nr 8 w Gdańsku.
- Przyłączyliśmy się do całej akcji, ponieważ czujemy się Europejczykami. Jesteśmy bardzo związani nie tylko ze swoim miastem i państwem, ale cieszymy się także, że od 2004 roku Polska należy do Unii Europejskiej – dodaje Katarzyna Kędzioł, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej nr 8 w Gdańsku.
- Imię naszej szkoły to: „Dzieci Zjednoczonej Europy”, stąd postanowiliśmy wziąć udział w dzisiejszym wydarzeniu. Cała impreza uczy młodzież, że nie jesteśmy sami. Przygotowaliśmy stoisko, prezentujące Słowenię. Mamy mnóstwo atrakcji, quizy, poczęstunki, ulotki, foldery – mówi Ryszard Muszytowski, dyrektor Gimnazjum nr 19 w Gdańsku.
Momentem kulminacyjnym Gdańskiego Święta Europy było wspólne odśpiewanie „Ody do radości”. Każdy otrzymał egzemplarz tekstu – brak jego znajomości nie było więc przeszkodą. Melodię poprowadziło ponad 200 chórzystów zrzeszonych w Gdańskim Oddziale Polskiego Związku Chórów i Orkiestr przy akompaniamencie Orkiestry Vita Activa. Całość pod batutą Bogny Swiłło.
Autor: Karolina Misztal
- Dla Europy nie ma lepszej alternatywy, jak tylko wspólne działanie, otwartość, integracja. Odwiedzającym Targ Węglowy przedstawiamy Austrię, ale w dość specjalny sposób. Pokazujemy to państwo przez pryzmat artysty o nazwisku Hundertwasser. Można u nas podziwiać plakaty jego autorstwa, z których bije poszanowanie dla natury, przyrody, ekologii - mówi Andrzej Stelmasiewicz z Fundacji Wspólnota Gdańska.
- Jest wesoło, barwnie, kolorowo. Świętujemy, że jesteśmy częścią Europy, edukujemy się wzajemnie, wspominamy wakacje spędzone w różnych krajach. Chodzi o to, abyśmy poczuli się wspólnotą, częścią większej całości i abyśmy poznali naszych sąsiadów – mówi Paweł Buczyński z Fundacji Gdańskiej, współorganizator imprezy.
Smakowitą atrakcję na Targu Węglowym stanowi „Europejski Bar Mleczny”. Można w nim spróbować m.in. tartaletkę z pastą rybną z Malty, sałatkę z kartofli z Niemiec, śledzia po holendersku, roladkę z bakłażana z Grecji, duet sera i winogrona z Francji, śniadanie po fińsku, pieczywo ze smalcem z Łotwy, mini pizze z Włoch, bogracz z Węgier czy … nasz rodzimy żurek.