Setki młodych osób wzięło udział w festiwalu Święto Kolorów, który odbył się w sobotę na podwórku przy ul. Piotrkowskiej 217 w centrum Łodzi.
Organizatorzy przygotowali tysiące torebek z proszkiem w różnych kolorach, po który ustawiła się ogromna kolejka. Potem wystarczyło rozerwać torebkę, rozsypać na siebie proszek i każdy uczestnik festiwalu był pokolorowany. Stąd barwne szaleństwo przy muzyce DJ-ów.
Wprawdzie nastoletni łodzianie dominowali, ale...
- Jesteśmy z Winnicy na Podolu i studiujemy logistykę na Uniwersytecie Łódzkim. O tej kolorowej imprezie dowiedziałyśmy się z internetu. Stąd nasza obecność. Nasze ulubione kolory, które zresztą wybrałyśmy, to żółty, niebieski i różowy. To, co przyciąga na festiwal, to atmosfera kolorowego i słonecznego, gdyż pogoda dopisała, szaleństwa – mówią Maria i dwie Aliny z Ukrainy.