Przyprawy z różnych zakątków świata, najlepsze sery podhalańskie czy miody. Festiwalowe stragany, które stanęły na Krakowskim Przedmieściu i ulicach Starego Miasta w Lublinie uginają się od przysmaków. Póki co króluje kuchnia ormiańska z nalewkami, pierożkami, mięsami czy pieczonymi warzywami ale powoli zaczynają rozkładać się również i związane z włoskim motywem przewodnim stoiska. Przy Placu Łokietka Lublinianie mogą już spróbować małż i ostryg przywiezionych prosto ze słonecznej Italii, trochę dalej dla miłośników alkoholi stoi rozstawiony stragan z włoskim winem prosecco.
Na stoiskach można kupić produkty, które mogą się przydać do samodzielnego gotowania w domu lub spróbować gotowanych na miejscu potraw, serwowanych przez kucharzy z między innymi Włoch, Armenii czy Węgier. Lublinianie na miejscu znajdą również plenerowe stoły z krzesełkami, przy których spokojnie mogą zjeść zakupiony posiłek.
Europejski Festiwal Smaku potrwa do niedzieli.
WIĘCEJ: Festa Italiana w Lublinie. Pięć godzin włoskiej muzyki na Arenie (ZAPOWIEDZI KURIERA)