Sprawą zajmowała się Prokuratura Rejonowa dla Warszawy Śródmieścia. Akcja policji miała miejsce w jednym z domów aukcyjnych na terenie Warszawy.
- To tam właśnie miał zostać zlicytowany obraz, który 78 lat temu, pod koniec II wojny światowej został zrabowany przez hitlerowców z warszawskiej galerii sztuki – wskazał podinsp. Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji.
Chodzi o dzieło sztuki, które w 1910 roku namalował Edward Okuń. Prawdziwą nazwą obrazu jest "Donzella". Jednak właściciel pracy nazywał ją "Florentynką" z uwagi na fakt, że namalowana kobieta była Włoszką pochodzącą z Florencji.
"Florentynka" warta ponad milion złotych odzyskana
Obraz, który wart jest ponad milion złotych, od lat był wpisany na listę dzieł zaginionych. Gdyby został teraz zlicytowany to mógłby "zniknąć" z rynku bezpowrotnie.
- Obraz został zabezpieczony przez pracowników Muzeum Narodowego w Warszawie i tam też został przewieziony w eskorcie policji, gdzie w odpowiednich warunkach będzie przechowywany i zdeponowany do czasu zakończenia śledztwa – dodał podinsp. Szumiata.
Obecnie policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej dla Warszawy Śródmieścia będzie ustalać w jaki sposób osoba, która wstawiła obraz do domu aukcyjnego, weszła w jego posiadanie.
- Od tego będzie zależał charakter przyszłych zarzutów – wyjaśnił policjant.
