Spis treści
W ostatnim czasie nie brakuje w mediach doniesień, że Warszawa ma problem z gruzińskimi gangami. Strzelaniny, rozboje czy częste napady wydawały się odległą przeszłością, jednak temat ten wraca teraz ze zdwojoną siłą. Czy nadchodzą po raz kolejny lata 90.?
Napady, pobicia, strzelaniny
- Tak, jest problem, jeśli chodzi o gangi przestępcze z Gruzji - powiedział z początkiem lutego br. na antenie Polsatu Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
Połowa czerwca 2024. Na ulicy Puławskiej na warszawskim Ursynowie dochodzi do napadu na konwój. Jak pisaliśmy, konwojenci zostali zaatakowani przed kantorem na parkingu centrum handlowego. Pełniący w pobliżu służbę policjanci usłyszeli hałas i zauważyli mężczyzn ubranych w kominiarki, którzy wyciągnęli z toyoty paczkę, a następnie pospiesznie wsiedli do zaparkowanego obok volkswagena i gwałtownie ruszyli.
Funkcjonariusze ruszyli w pościg, sprawcy zaś kontynuując ucieczkę i wyprzedzając "na trzeciego" inne pojazdy, doprowadził do czołowego zderzenia z nieoznakowanym radiowozem. Podczas działań policjanci zatrzymali czterech mężczyzn w wieku od 24 do 42 lat. To trzech obywateli Gruzji i Ukrainiec. Służbom udało się odzyskać gotówkę, która została wcześniej skradziona.
Październik 2024. Ulica Warszawska w Otwocku. Dochodzi tam do strzelaniny, sprawca oddaje strzały w kierunku pojazdu, w którym znajduje się para.
- Kryminalni ustalili, że mężczyzna będzie podejmował próbę opuszczenia terytorium Polski i wytypowali drogę, którą będzie się przemieszczał – informował po zdarzeniu oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Otwocku mł. asp. Patryk Domarecki.
Niedługo później mundurowi z Otwocka, przy wsparciu funkcjonariuszy z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Warszawie zatrzymali dwóch mężczyzn narodowości gruzińskiej w miejscowości Radziejowice. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.
Listopad 2024 roku. W mediach zrobiło się głośno o mężczyźnie, który śledził, okradał i zrzucał ze schodów starsze kobiety. O szereg brutalnych ataków na seniorki w stolicy podejrzany jest 32-letni obywatel Gruzji. Do jego zatrzymania doszło pod koniec listopada na przystanku autobusowym przy rondzie Dmowskiego w Warszawie.
Grudzień 2024 roku. Stołeczni policjanci zatrzymują czterech Gruzinów. Dwóch z nich brutalnie napadło na przypadkowe osoby, najpierw przy skrzyżowaniu ulicy Kruczej i Żurawiej, a później przy ulicy Nowogrodzkiej w centrum Warszawy. Napastnicy wykręcali swoich ofiarom ręce, bili, a na koniec kradli ich rzeczy.
Dwóch pozostałych odpowie później za posiadanie narkotyków. Jeden z zatrzymanych dodatkowo zostaje zidentyfikowany jako sprawca pobicia 23-latka w budynku przy Alei Jana Pawła II. Zaatakowany mężczyzna doznał groźnych obrażeń głowy, w tym złamania oczodołu.
Dane warszawskiej policji
Przykładów takich można mnożyć. O skalę problemu zapytaliśmy Komendę Stołeczną Policji. Jak wynika z przekazanych nam danych, na terenie garnizonu stołecznego tylko w ubiegłym roku popełniono ogółem 74123 przestępstwa, z czego w 4385 tych zdarzeniach brali udział obcokrajowcy. Statystyki mówią o trzykrotnym wzrośnie w ostatnim roku liczby zatrzymanych za rozboje i kradzieże rozbójnicze w stolicy – z 31 w 2023 roku do 90 w 2024 roku.
W raporcie KSP widać, że różnego rodzaju przestępstw opisanych w Kodeksie Karnym, dopuszczają się w Warszawie najczęściej jednak obywatele Ukrainy. I tak Komenda Stołeczna Policji odnotowała w ubiegłym roku ogółem 1022 podejrzanych Ukraińców i 395 Gruzinów. Najczęściej popełnianymi przestępstwami były kradzieże, prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, rozboje, posiadanie lub rozprowadzanie narkotyków oraz podrabianie dokumentów.
Reaguje radny Śródmieścia. "Nie ma miejsca na bandytów z zagranicy"
Na powtarzające się doniesienia medialne zareagował w ostatnich dniach radny Śródmieścia, Piotr Salach. Złożył on do burmistrza dzielnicy interpelację dotyczącą bezpieczeństwa mieszkańców w związku z doniesieniami o działalności mafii gruzińskiej w Warszawie, w tym również Śródmieściu.
- Nie ma miejsca w Śródmieściu na bandytów z zagranicy! Osoby dopuszczające się przestępstw powinny być priorytetowo wydalane z Polski. Mieszkańcy muszą mieć pewność, że władze działają na rzecz ich bezpieczeństwa, a Warszawa nie stanie się rajem dla międzynarodowej przestępczości – komentuje sprawę radny.
W interpelacji znalazły się takie postulaty, jak:
zwiększenie współpracy z policją
zwiększenie kontroli w klubach i hostelach
rozbudowa monitoringu w miejscach zagrożonych przestępczością.
Przestępczość tematem w kampanii?
Temat przestępczości ze strony gangów obcokrajowców stał się ostatnio też częścią kampanii prezydenckiej, o wzrośnie przestępczości ze strony cudzoziemców przebywających w Polsce, mówi już rząd, a premier Donald Tusk zapowiada deportacje.
Przestępczość była też jednym z tematów narady prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego, ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka oraz szefów Policji, Straży Granicznej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Urzędu ds. Cudzoziemców. Spotkanie odbyło się we wtorek, 11 lutego.
- Bezpieczeństwo jest dla nas wszystkich najważniejsze i dlatego też wdrożyłem program Warszawa Chroni, w którym robimy wszystko, żeby Warszawa dalej była bezpieczna. Bardzo się cieszę z tego, że rząd twardo reaguje i nie dopuszcza do tego, żeby grupy przestępcze ze Wschodu mogły się odradzać i zagrozić bezpieczeństwu państwa oraz mieszkanek i mieszkańców. Państwo działa, a my współpracujemy ze wszystkimi służbami i dalej będziemy współpracować. Naszym zadaniem jest zdusić w zalążku każde ewentualne źródło niebezpieczeństwa dla Warszawy i dla Polski. Działamy, bo też bardzo ważne jest to, żeby wysłać bardzo klarowny sygnał - zero tolerancji dla wszystkich tych cudzoziemców, którzy wchodzą w konflikt z prawem – powiedział Trzaskowski.
Podczas briefingu, minister Siemoniak podkreślił, że największe aglomeracje, takie jak Warszawa, są najbardziej narażone na różne formy przestępczości, w tym przestępczość zorganizowaną oraz przestępstwa popełniane przez obcokrajowców.
Siemoniak zapewnił jednocześnie, że resorty odpowiedzialne za bezpieczeństwo intensywnie pracują nad zdecydowaną reakcją na przestępczość obcokrajowców w Polsce.
