Jakub Piotrowski nominowany do gola baraży o Euro 2024
Pomocnik reprezentacji Polski zagrał prawie w pełnym wymiarze czasowym w dwóch decydujących meczach o Euro 2024 z Estonią oraz Walią. W starciu z tym pierwszym rywalem na PGE Narodowym w Warszawie zanotował nawet jedno trafienie. I to jakie! Piłkarz mistrza Bułgarii może zgarnąć od UEFA nagrodę za najładniejszego gola w barażach o Euro 2024. Unia Europejskich Związków Piłkarskich nominowała go do tego wyróżnienia.
Przypomnijmy tylko, że w 70 minucie rywalizacji z Estończykami 26-latek popisał się niezwykłym strzałem z woleja sprzed pola karnego i płaskim uderzeniem pokonał bramkarza rywali. Było to trafienie na 3:0. Biało-Czerwoni wówczas dołożyli jeszcze dwie bramki oraz jedną stracili.
Jeden błąd z Walią mógł wszystko przekreślić...
Z Walią również zagrał przyzwoite zawody. Choć po jego jednym błędzie mogło być naprawdę gorąco. Pomocnik stracił piłkę w środku pola i gdyby tylko nie szybkie naprawienie jego błędu przez jednego z kolegów Walijczycy mogli stworzyć sobie świetną okazję do sfinalizowania kontry strzałem. W pomeczowym wywiadzie piłkarz odniósł się do pechowej sytuacji.
- Muszę podziękować chłopakom, że wybroniliśmy się po tej mojej stracie, a później szacunek za rzuty karne, pewnie strzelane i wreszcie Wojtek Szczęsny na końcu zrobił swoje - tłumaczył po meczu.
Ostatecznie Walijczycy nie potrafili skorzystać z prezentu i Biało-Czerwoni dotrwali z bezbramkowym remisem do serii rzutów karnych. W nich wszyscy wykonawcy okazali się bezbłędni z wyjątkiem jednego. Daniel James z Walii uderzył na tyle przewidywalnie, że Wojciech Szczęsny z łatwością wyczuł jego intencje. Polska we wtorek przypieczętowała awans na kolejną wielką imprezę.
Jan Bednarek w życiu prywatnym. Obrońca reprezentacji Polski...
