Grób nekrofila zniknie z cmentarza na Miłostowie?

Agnieszka Świderska
Był jednym z najbardziej odrażających przestępców, o jakich słyszał świat. Edmund Kolanowski, nekrofil i seryjny morderca w 1985 r. został skazany na karę śmierci
Był jednym z najbardziej odrażających przestępców, o jakich słyszał świat. Edmund Kolanowski, nekrofil i seryjny morderca w 1985 r. został skazany na karę śmierci archiwum
Ostatni ślad po Edmundzie Kolanowskim, seryjnym mordercy i nekrofilu, może zniknąć. Jego grób na Miłostowie od dawna nie jest już opłacony.

Edmund Kolanowski, maniakalny morderca i nekrofil, był najbardziej mroczną postacią kryminalnej historii Poznania. 4 czerwca 1985 r. Sąd Wojewódzki w Poznaniu skazał go na karę śmierci za trzykrotne zabójstwo i profanację zwłok 5 kobiet. Wyrok przez powieszenie wykonano 28 lipca 1986 r. w celi śmierci Aresztu Śledczego przy ulicy Młyńskiej. Trzy dni później, 1 sierpnia, został pochowany w pojedynczym grobie na cmentarzu na Miłostowie. Na tym samym cmentarzu, z którego wcześniej wykradł i sprofanował zwłoki dwóch kobiet.

CZYTAJ: "Zimny chirurg" skazany przez sąd na karę śmierci

Grób Kolanowskiego opłacił Areszt Śledczy na 20 lat. W 2006 roku wygasła. Areszt nie miał już obowiązku jej przedłużać, a nikt chętny na razie również się nie znalazł. Brak ważnej opłaty oznacza, że grób mordercy może bezpowrotnie zniknąć. Kiedy?

- Nie planujemy na razie rotacji grobów w tej części cmentarza - mówi Piotr Szlingiert, prezes Universum Spółdzielnia Pracy, która zarządza cmentarzami komunalnymi. - Może się to jednak zmienić w każdej chwili.

Tego, po jakim czasie nieopłacony grób zostaje przekopany, nie regulują bowiem żadne przepisy. Może to nastąpić w ciągu kilku, a nawet kilkunastu lat. Rzadziej znika jeden nieopłacony grób w jednej kwaterze, najczęściej znikają wtedy wszystkie.

- Zdarza się też, że w ostatniej chwili rodzina decyduje się przedłużyć ważność grobu - mówi Piotr Szlingiert. - Ktoś na przykład po latach wrócił z zagranicy i odkrył, że grób jego matki albo ojca jest nieopłacony. Były już przypadki, że opłaty wnoszono po 20 latach.

Poznańskie cmentarze komunalne to jedne z największych nekropolii w kraju; miasto w mieście z ponad 130 tysiącami "mieszkańców". Grób Kolanowskiego jest wśród 20-30 procent nieopłaconych grobów.

- Liczba nieopłaconych grobów maleje najczęściej po Święcie Zmarłych - mówi prezes Universum. - Czas refleksji robi swoje.

Zdarza się też, że starsze osoby proszą o odroczenie opłaty na kilka miesięcy, aby mogły na nią odłożyć. Te w Poznaniu w porównaniu z resztą kraju należą do średnich.

- Uważam, że są przyzwoite - mówi Piotr Szlingiert.

Czy znajdzie się ktoś, kto zdecyduje się wyłożyć 640 złotych za przedłużenie ważności grobu Kolanowskiego? Rodzice już nie żyją. Rodzeństwa nie miał: jego brat zmarł w wieku dwóch lat. Nie wiadomo, czy żyją jego była żona i konkubina. Zostawił jednak trzy córki. Najstarsza z nich ma dziś 45 lat.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

sensacja na miarę głosu wielkopolskiego
r
riddick
Spalić !
zenzacja
Edzia kolega po fachu, Tadzik? Jemu w 2011 stuknęła 20-tka jak mieszka w jesionce. Było przy okazji sprawdzić czy opłacone.
m
ms
j.w.
Ż
Żorż Poniemirski
Albo ktoś nie ma rodzeństwa albo ma lub miał (jeśli zmarło). Ale opcja "nie miał brata, bo umarł" jest już lekką przesadą. Czy jeśli mój ojciec nie żyje, to znaczy, że nie miałem ojca?
Ż
Żorż Poniemirski
Albo ktoś nie ma rodzeństwa albo ma lub miał (jeśli zmarło). Ale opcja "nie miał brata, bo umarł" jest już lekką przesadą. Czy jeśli mój ojciec nie żyje, to znaczy, że nie miałem ojca?
Wróć na i.pl Portal i.pl