Prace wykopaliskowe prowadzone były w okolicy Chotyńca w gminie Radymno. Okazało się, że znajduje się tu wielkie grodzisko kultury scytyjskiej z wczesnej epoki żelaza (IX/VIII - V wiek p.n.e.). W części zachowały się jego wały obronne usypane niegdyś ludzką ręką.
- Pierwotne wymiary grodziska to ok. 610 na 600 m, a więc była to bardzo duża warownia - podkreśla prof. Sylwester Czopek z zespołu badawczego, rektor UR.
Archeolodzy natrafili na tzw. zolnik, czyli kultowo-obrzędowe miejsce, nasycone wielką ilością ceramiki, warstw popiołu, kości zwierzęcych.
- Stąd jesteśmy pewni, że grodzisko to należy przypisać scytyjskiemu kręgowi kulturowemu, który wykształcił się na stepach Europy Wschodniej i objął zasięgiem również strefę lasostepu i leśną - tłumaczy archeolog i dodaje, że niczym nie różni się ono od grodzisk znad Dniepru, Dniestru.
Dodaje, że to odkrycie rewolucjonizuje stan wiedzy, trzeba będzie zmienić mapy historyczne i inaczej spojrzeć na historię ziem polskich. Archeolodzy są na razie na wstępnym etapie badań.
- Nie możemy jeszcze pochwalić się wyjątkowymi znaleziskami, ale nie mam wątpliwości, że takowe się pojawią. Złote przedmioty? Bardzo byśmy chcieli. Występują na ogół w wielkich kurhanach władców lub arystokracji scytyjskiej. Wszystko przed nami.
Badacze dotąd znaleźli naczynia, głównie wykonane na kole garncarskim, a takie były dotąd przypisywane Celtom. Mają grociki scytyjskie do strzał, czy żelazne wędzidła dla koni. Tłumaczą, że Scytowie to lud koczowniczy, zajmujący się walką, potrafiący sobie podporządkować inne społeczności. - W kontekście odkryć w Chotyńcu, wiele przesłanek wskazuje, że żyli tu Neurowie, wymienieni przez Herodota w V w. p.n.e. Byłby to pierwszy lud znany z nazwy, który możny lokalizować na obecnych ziemiach Polski.
Za 2 tygodnie prace archeologiczne, które są jednymi z ważniejszych w skali europejskiej, będą kontynuowane. Planowane są na kolejne lata.
Nowe odkrycia archeologiczne na ulicy 3 Maja w Rzeszowie [WI...