Kilka dni temu w rozmowie z Newsweekiem Renata Gawłowska, żona posła PO przyznała, że Stanisław Gawłowski pisze dziennik z aresztu. Zdradziła również, że jej mąż przebywa w bardzo małej celi, a każdy krok jego i innych aresztantów śledzą kamery.
- Ale Staszek kiedyś pływał na kutrach, więc mówi, że do ciasnoty się przyzwyczaił - powiedziała Renata Gawłowska dla Newsweeka.
W podobnym tonie wypowiadał się w czwartek rano Grzegorz Schetyna. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej uspokajająco stwierdził, że Gawłowski czuje się dobrze pod względem fizycznym i psychicznym. Dodał również, że jest przekonany, iż do końca pobytu posła PO w areszcie zostały już tylko tygodnie.
Schetyna odniósł się też do nadchodzących wyborów samorządowych oraz przypadających na 2019 rok wyborów parlamentarnych.
- Nie jestem liderem opozycji, nie jestem hegemonem opozycji. To nie jest mój cel w życiu, w mojej aktywności politycznej. Zawsze mówiłem i powtarzam to też teraz: zrobię wszystko, żeby liderem opozycji jak najszybciej był Jarosław Kaczyński. To mój cel. To, co dzieje się teraz, uznaję za stan przejściowy - powiedział w RMF FM.
POLECAMY: