Holender wykluczony z Eurowizji. Prokuratura nic mu nie udowodniła

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Wideo
od 12 lat
Szwedzka prokuratura umorzyła w poniedziałek śledztwo wobec holenderskiego piosenkarza Joosta Kleina, który na początku maja 2024 r. został wykluczony z finału konkursu piosenki Eurowizji w Malmoe w Szwecji. Artystę podejrzewano o grożenie kamerzystce.

Prokurator Fredrik Joensson podkreślił, że wstępne dochodzenie wykazało, że 26-letni mężczyzna "wykonał ruch", co skutkowało uderzeniem w kamerę, ale bieg wydarzeń został odmiennie odebrany przez świadków.

"Nie udało mi się udowodnić, że czyn wyrządził poważną szkodę, ani że podejrzany miał zamiar popełnić przestępstwo" - podkreślił Joensson.

Dyskwalifikacja podczas Eurowizji

Dyskwalifikacja przez Europejską Unię Nadawców (EBU) uchodzącego za faworyta Joosta Kleina na kilka godzin przed finałem Eurowizji wywołała protest holenderskiego nadawcy Avrotos. Według oświadczenia tej telewizji z maja tego roku Holender "śpieszył się po półfinałach konkursu i choć wielokrotnie mówił, że nie chce być filmowany, to nie uszanowano tego".

Podczas finału imprezy przedstawiciel Holandii odmówił odczytania wyników głosowania holenderskiego jury, a zgromadzona w Malmoe Arena publiczność wybuczała oświadczenie szefa EBU.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
USS wojtuś
Podejrzewanie to chyba nielegalne jest
J
Ja
"Robi się jak na Białorusi albo w Rosji. To dyktatura jeśli partia rządząca wyłącza nadajniki staciom TV i wsadza do więzień polityków opozycji rękoma powołanych przez siebie sędziów na telefon. Tuskowi już naprawde niewiele brakuje do Łukaszenki."
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl