W Szczecinie mamy prawdziwą rewolucję
Kościół szczecińsko-kamieński jest pierwszą diecezją w Polsce, w której wprowadzono nowe zasady udzielania sakramentu I Komunii Świętej. Abp Dzięga podkreśla: - Może ona przebiegać teraz podobnie jak uroczystość sakramentu chrztu , czyli nie zdziwcie się państwo, jeśli zobaczycie w zwykłą niedzielę na mszy, że dziecko przystępuje do pierwszej komunii świętej. Może to mieć miejsce w dowolnym terminie przez cały rok.
Nadal jednak w maju mogą się odbywać komunie grupowe. Wszystko zależy od woli rodziców i wspólnie z proboszczem podjętej decyzji. Najistotniejszym kryterium jest nie wiek dziecka, ale jego dojrzałość i świadomość. Będzie mogło przystąpić do sakramentu niekoniecznie w wieku 8 lat, ale również wcześniej lub później.
ZOBACZ TAKŻE:
Komunie 2014: W maju 2014 roku Pierwszej Komunii nie będzie. Sprawdź dlaczego
- To indywidualna sprawa. Nie każde dziecko jest na tyle dojrzałe duchowo, by przystąpić do sakramentu. Najlepiej znają je rodzice, więc to od nich będzie zależeć ostateczna decyzja - podkreślił abp Dzięga.
Tymczasem w pięciu śląskich diecezjach
Nie ma obaw, że w maju z ulic miast województwa śląskiego znikną dziewczynki w mirtowych wianuszkach i białych sukienkach. Komunie grupowe dzieci ośmioletnich będą nadal zdecydowanie dominować. Niewielu rodziców jednak wie, że jednocześnie tak naprawdę nie ma formalnych podstaw, aby tego ważnego w życiu katolika sakramentu udzielać w innym terminie i niekoniecznie w wie-ku 8 lub 9 lat.
W diecezjach bielsko-żywie- ckiej czy katowickiej już od wielu lat istnieje możliwość wyboru. Do I Komunii Świętej idą np. dzieci "wczesnokomunij ne", czyli już sześcioletnie, o ile ich rodzice zadadzą sobie trud przygotowania. Z kolei później niż w wieku 9 lat sakrament przyjmują dzieci np. chore czy opóźnione intektualnie. Liczy się bowiem przede wszystkim dojrzałość, a nie wiek biologiczny.
Największy problem jest z klasami mieszanymi
Do komunii grupowych, tradycyjnych w diecezji gliwickiej, od 2015 roku będą przystępować już tylko trzecioklasiści, bez względu na wiek. - To dlatego, żeby nie było pretensji rodziców i aby nie rozdzielać klas - mówi ks. Tadeusz Hryhorowicz z Kurii w Gliwicach.
W diecezji bielsko-żywieckiej nie jest już tak jednolicie. Jeśli w klasie są tylko dzieci, które naukę zaczęły jako sześciolatki, to pójdą do komunii w trzeciej klasie, a w oddziałach mieszanych oraz złożonych z dzieci starszych - w drugiej klasie.
W archidiecezji częstochowskiej dzieci, które rozpoczną naukę szkolną w wieku lat 6, przystąpią do I Komunii Świętej w trzeciej klasie szkoły podstawowej, czyli mając lat 9. Jeśli dzieci rozpoczynają naukę w wieku lat 7, to przystąpią do sakramentu w klasie drugiej.
- Pewien problem może pojawić się w momencie, gdy w niektórych klasach będą dzieci 6- i 7-letnie. Te dzieci przystąpią do komunii w klasie drugiej. Ostateczny głos należał będzie w tym wypadku do proboszcza. Moim zdaniem, nie należy dzieci w klasach pod tym względem rozdzielać. Wszyscy powinni przystąpić razem do sakramentu - wyjaśnia ks. Krzysztof Rak z częstochowskiej Kurii.
Są wyjątki, ale tu decyduje proboszcz
Jeśli rodzice uznają, że ich dziecko w wieku lat ośmiu jest zbyt niedojrzałe, to mogą zwrócić się do proboszcza z prośbą o przełożenie terminu sakramentu. Tak zdarza się najczęściej w przypadku rodziców głęboko wierzących, zrzeszonych w katolickich organizacjach, którzy chcą, aby I Komunia Święta była dla ich dziecka wyjątkowym przeżyciem. Tutaj problemu nie ma w kuriach bielsko-żywieckiej, katowickiej, gliwickiej, czy częstochowskiej.
Jak jest w kurii sosnowieckiej? Tego niestety nie udało się nam dowiedzieć, bo tamtejszy rzecznik nie chciał z nami rozmawiać na ten temat: - Nie będę odnosić się do spraw, które dzieją się w diecezji szczecińsko-kamieńskiej, a nie w sosnowieckiej. My mamy swoje zarządzenia w związku z nową podstawą szkolną - tyle powiedział nam ks. Paweł Rozpiątkowski.
Kościół docenia rodziców i pomaga wychować dzieci
Ks. dr Marek Studenski, dyrektor wydziału katechetycznego Kurii Biskupiej w Bielsku-Białej:
Ten dekret biskupa archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej ma bardzo pozytywny wymiar. To takie docenienie roli rodziców, powiedzenie im wprost: jesteście ważni, wasze zdanie się liczy.
Dostrzegamy niepokojące zjawisko wokół I Komunii Świętej. Dla wielu otoczka tego wydarzenia zaczyna być ważniejsza niż sakrament. Dochodzi do naprawdę kuriozalnych sytuacji. Mam do czynienia z miniweselami, a przecież nie o to chodzi.
Dlatego też, oprócz spotkań z dziećmi, proboszczowie organizują w parafiach spotkania z ich rodzicami. To taka ewangelizacja rodziców. Obserwujemy, że przynosi ona efekty. Rodzice poważnie traktują nasze słowa. Dochodzi do nawróceń, powrotów do wiary. Podczas tych spotkań rozmawiamy z rodzicami także o problemach wychowania dzieci w ogóle. Widzimy potem, że chętnie przyjmują wskazówki.
Czy terminy komunijne powinny być ruchome? Pisz
*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA PAŹDZIERNIK 2013
*Kto najwybitniejszym absolwentem śląskich uczelni? [PLEBISCYT DZ]
*Najpiękniejsze Polki w Kalendarzu Charytatywnym 2014 [ODWAŻNE ZDJĘCIA]
*Najlepsze przepisy na pyszne dania GOTUJ Z DZIENNIKIEM ZACHODNIM