Francuskojęzyczna kanadyjska piosenkarka wzruszyła miliony ludzi na całym świecie do łez, wykonując rozdzierającą serce interpretację utworu Hymne à L'amour. Był to jej pierwszy występ od ponad czterech lat, po tym jak ujawniła, że zdiagnozowano u niej rzadką i przewlekłą chorobę neurologiczną.
Triumfalny powrót po latach
Pomimo tego, że od 2020 roku zniknęła z mediów, profesjonalistka udowodniła, że jej struny głosowe są tak silne jak zawsze, wprawiając tłumy w zachwyt, a fani oglądający oklaskiwali „najpiękniejsze zakończenie” ceremonii otwarcia. Triumfalny powrót megagwiazdy rozwiał także obawy fanów, że nieuleczalna choroba 56-latki może oznaczać koniec jej kariery.
Łamiąca serce piosenka wybrana przez Celine Dion jest dobrze znana Francuzom, a po raz pierwszy została zaśpiewana przez Edith Piaf, która napisała ją w hołdzie miłości swojego życia, bokserowi Marcelowi Cerdanowi, który zginął w katastrofie lotniczej w 1949 r.
Występ Dion miał miejsce podczas biegu francuskich sportowców ze zniczem olimpijskim przed dotarciem do ogrodu Tuileries, gdzie gwiazda judo Teddy Riner i sprinterka Marie-Jose Perec zapalili znicz olimpijski przymocowany do balonu na ogrzane powietrze.
Ludzie zaniemówili z wrażenia
Wielu zgromadzonych i obserwujących z foteli zaniemówiło, gdy znicz wzniósł się nad miastem, rozświetlając paryskie nocne niebo.
Piękne zakończenie ceremonii otwarcia będzie ulgą dla organizatorów, których wysiłki zostały zniweczone przez ulewne deszcze, które sprawiły, że widzowie, celebryci, politycy i członkowie rodziny królewskiej z całego świata, kulili się pod parasolami czy pelerynami.
Fani Celine Dion rozpłynęli się we łzach, gdy gwiazda zakończyła ceremonię otwarcia Igrzysk Olimpijskich przed Wieżą Eiffla
obraz artykułu. Widzowie nie byli pod wrażeniem wykonania Folie Bergiere przez Lady Gagę, która zaśpiewała w całości po francusku nad brzegiem Sekwany, po tym jak wystąpiły problemy z dźwiękiem.
Wyjątkowy plan Francji, aby wydarzenie otwarcia odbyło się na świeżym powietrzu, a nie na stadionie, wielu widzów skrytykowało tę historyczną noc. Podczas wydarzenia, które francuscy meteorolodzy określili jako „katastrofę pogodową”, sportowcy zmuszeni byli założyć brzydkie plastikowe poncza i osłonić się parasolami.
Do dziwacznych elementów czterogodzinnej ceremonii należał występ francuskiego „skarbu narodowego” Phillippe’a Katerine, którego widziano leżącego na łodzi, nagiego, pomalowanego na niebiesko, przykrytego talerzem owoców.
A kiedy flaga olimpijska została w końcu podniesiona po otwarciu ceremonii przez prezydenta Emmanuela Macrona, została ona podniesiona do góry nogami.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
