Inflacja uderza Polaków po kieszeni. Część z nas odpuszcza płacenie rachunków i śledzenie zadłużenia

OPRAC.:
Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Skutki inflacji odczuwa już 9 na 10 osób w Polsce, a 7 na 10 przyznaje wprost, że obniżyła ona ich dobrobyt finansowy.
Skutki inflacji odczuwa już 9 na 10 osób w Polsce, a 7 na 10 przyznaje wprost, że obniżyła ona ich dobrobyt finansowy. Dariusz Gdesz/archiwum Polska Press
Wzrost cen wpływa negatywnie na finanse aż 87 proc. osób w naszym kraju. Ponadto koszty życia, które rosną szybciej niż nasze pensje, źle wpływają na ogólne samopoczucie 70 proc. Polaków – wynika z raportu Intrum. Niepokojący jest fakt, że cześć z nas odpuszcza sobie płacenie rachunków lub w ogóle woli nie wiedzieć, ile wynosi nasze zadłużenie.

Spis treści

Inflacja wynosi już 17,9 proc. i wiele wskazuje na to, że w I kwartale 2023 r. przekroczy 20 proc. Nic dziwnego, że Polacy coraz bardziej odczuwają wzrost cen. Z najnowszego raportu Intrum „European Consumer Payment Report”, wynika, że nasi rodacy uważają, że drożyzna zostanie z nami na dłużej.

Skutki inflacji zniwelowane najwcześniej za dwa lata

27 proc. badanych przyznaje, że inflacja przestanie negatywnie wpływać na ich finanse za rok lub dwa lata, a 11 proc. sądzi nawet, że będziemy mieć z nią do czynienia jeszcze przez długi czas. Niemała grupa Polaków (36 proc.) sądzi, że rządzący nie są w stanie rozwiązać problemu rosnących cen.

Skutki inflacji odczuwamy już teraz

Autorzy raportu wskazują, że to teraźniejszość doskwiera Polakom najbardziej. Skutki inflacji odczuwa już 9 na 10 (87 proc.) osób w Polsce, a 7 na 10 (71 proc.) przyznaje wprost, że obniżyła ona ich dobrobyt finansowy, definiowany m.in., jako zdolność do płacenia rachunków na czas i możliwość odkładania gotówki na „czarną godzinę”.

– Inflacja obniżyła siłę nabywczą Polaków. Tylko co 4. osobie (24 proc.) po zapłaceniu rachunków zostaje w portfelu więcej niż połowa wynagrodzenia. 14 proc. po dokonaniu opłat zostaje w portfelu mniej niż 10 proc. pensji. Oznacza to, że część konsumentów jest zmuszonych posiłkować się kredytem, ponieważ w innym przypadku przestaliby regulować swoje zobowiązania – komentuje Rafał Wąsowski, Sales Director Market Poland w Intrum.

Odpuszczamy rachunki za zakupy online, opiekę zdrowotną i edukację

Wąsowski dodaje, że wysoki poziom inflacji zmusza Polaków do podejmowania trudnych decyzji finansowych. 34 proc. respondentów badania Intrum przyznaje, że w ciągu najbliższych 12. miesięcy będą musieli odłożyć w czasie regulowanie niektórych rachunków o niższym priorytecie, by zapewnić sobie wystarczającą ilość pieniędzy na opłacenie podstawowych, tzn. ważniejszych rachunków, takich jak np. spłata kolejnej raty kredytu hipotecznego. Już teraz niemała grupa (37 proc.) deklaruje, że prawdopodobnie w ciągu następnych miesięcy przynajmniej raz nie zapłaci terminowo faktury za media.

W pierwszej kolejności jesteśmy skłonni odłożyć w czasie płacenie za rachunki za zakupy online, opiekę zdrowotną i edukację.
Ratunkiem odroczone płatność? Młodzi chętnie z nich korzystają. Już teraz blisko 4 na 10 pytanych (37proc.) przyznaje, że w ciągu ostatniego roku nie zapłacili przynajmniej jednego rachunku, a jednym z głównych powodów był brak pieniędzy (35 proc.).

Wyzwania, przed którymi stoją teraz konsumenci, zmieniają również ich zachowania płatnicze. Coraz więcej osób korzysta z odroczonych płatności – najwięcej w młodszych generacjach. 1/4 (25 proc.) z nas korzysta z opcji „kup teraz, zapłać później”, by pokryć niektóre wydatki. Wśród millenialsów odsetek ten wzrasta do 32 proc.

Jak wynika z badania Intrum, w ciągu ostatnich 6 miesięcy co 5. konsument (20 proc.) przynajmniej raz sięgnął po kredyt czy pożyczkę, by opłacić rachunki. Rafał Wąsowski wskazuje, że raty czy pożyczka mogą być wygodnym sposobem finansowania większych zakupów, kiedy nie chcemy wykładać własnych pieniędzy.

- Jednak życie na kredyt jest szczególnie niebezpieczne w czasach widma recesji gospodarczej. Domowy budżet uszczuplony przez inflację sprawia, że nawet przy obniżonych kosztach życia mamy coraz mniej pieniędzy i coraz trudniej jest nam spłacać w terminie zaciągnięte zobowiązania. Nie brakuje osób, które w takiej sytuacji sięgają po kolejną pożyczkę, by spłacić te zaciągnięte wcześniej, a to często prowadzi do wpadnięcia w spiralę długów – zauważa Sales Director Market Poland w Intrum.

Wielu woli nie wiedzieć jakie ma zadłużenie

22 proc. respondentów Intrum przyznaje, że obecnie ma większe trudności ze śledzeniem wszystkich swoich krótkoterminowych zobowiązań finansowych (np. na kartach kredytowych lub w pożyczkach), niż miało to miejsce 12 miesięcy temu.

Szczególnie niebezpiecznym zjawiskiem jest fakt, że 17 proc. konsumentów w Polsce nie chce wiedzieć, ile pieniędzy są w sumie winni. Pocieszające jest jednak, że większość zachowuje rozsądek i wie, jakie konsekwencje mogą się wiązać z zaciąganiem nowych zobowiązań finansowych w obliczu gwałtownie rosnących kosztów życia. 7 na 10 osób (71 proc.) procent deklaruje, że czułoby się teraz mniej komfortowo, sięgając po zewnętrzne finansowania, niż miało to miejsce jeszcze kilka miesięcy temu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Inflacja uderza Polaków po kieszeni. Część z nas odpuszcza płacenie rachunków i śledzenie zadłużenia - Strefa Biznesu

Wróć na i.pl Portal i.pl