
Kongres USA. Prowizorium budżetowe przyjęte
Projekt został przyjęty we wtorek wieczorem zdecydowaną większością głosów - 336 za do 95 przeciw. Ustawa zakłada przedłużenie finansowania części rządowych instytucji i pozostawienie ich na obecnym poziomie do 19 stycznia. W przypadku niektórych z nich bieżący poziom wydatków zostanie natomiast utrzymany do 2 lutego.
Ustawa trafi teraz do Senatu, gdzie według zapowiedzi również zostanie przyjęta. Głosowanie oznacza krok naprzód, by uniknąć tzw. shutdownu, czyli zawieszenia działalności większości agencji i instytucji federalnych. Aby do tego nie doszło, prezydent musi podpisać ustawę do północy 17 listopada, kiedy wygasa obecne prowizorium.
Wbrew żądaniom Białego Domu, projekt nie zawiera dodatkowych środków na pomoc Ukrainie, Izraelowi, państwom Indo-Pacyfiku i na ochronę granic.
Prezydent Joe Biden groził wetem
Prezydent Joe Biden początkowo groził, że brak funduszy dla Ukrainy może oznaczać jego weto, lecz w ostatnich dniach nie powtarzał tej groźby. Za tymczasowym budżetem zagłosowała wystarczająca liczba kongresmenów, by możliwe stało się odrzucenie ewentualnego weta. Projekt przeszedł bowiem przy wsparciu niemal wszystkich Demokratów - będących w mniejszości w Izbie - oraz większości Republikanów. Przeciw głosowali członkowie najbardziej prawicowego skrzydła Republikanów, którzy domagali się głębokich cięć budżetowych.
„Rebelia” prawego skrzydła partii wobec przegłosowania ostatniego prowizorium była powodem odwołania byłego spikera Izby Kevina McCarthy'ego. Nowy spiker Mike Johnson stwierdził jednak, że obrana przez niego strategia „rozdwojonej” daty wygaśnięcia nowego prowizorium da mu lepszą pozycję negocjacyjną, by domagać się głębszych cięć wydatków przy uchwalaniu pełnego budżetu.
Co z pomocą dla Ukrainy?
Niepewny pozostaje los pakietu wydatków na pomoc dla Ukrainy, wynoszący ponad 61 mld dolarów. Wnioskował o niego Biały Dom. Spiker Johnson zapowiadał, że pozwoli na głosowanie w tej sprawie, jednak część Demokratów jest sceptyczna co do tego, czy spiker dotrzyma słowa.
Według źródeł PAP w Kongresie, Demokraci mimo to liczą, że będzie to możliwe po przerwie z okazji Święta Dziękczynienia, które wypada na początku grudnia.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
jg
Źródło: