SPIS TREŚCI
Szef izraelskiej agencji bezpieczeństwa Szin Bet Ronen Bar oświadczył, że 15 czerwca ustąpi ze stanowiska. Bar został wcześniej zwolniony przez rząd. Sprawa jego dymisji wywołała jednak spór przed Sądem Najwyższym. Opozycja i sam Bar zarzucają premierowi, że był to krok bezprawny i polityczny. Odejście Bara nie zakończy poważnego konfliktu, w którym szef służby bezpieczeństwa – pod przysięgą – postawił ciężkie zarzuty Netanjahu.
Ronen Bar rezygnuje
Szef Szin Bet podkreślił, że rezygnuje z urzędu, uznając swoją osobistą odpowiedzialność za porażkę agencji, która nie zapobiegła atakowi Hamasu 7 października 2023 r. - największemu zamachowi terrorystycznemu w historii kraju, w którym zginęło ok. 1200 osób. To zakończy spór prawny, który zaczął się 21 marca, gdy rząd jednomyślnie zdecydował o zwolnieniu Bara. Premier Benjamin Netanjahu ogłosił, że przyczyną dymisji była utrata zaufania do szefa służb. Krytycy rządu i opozycja łączą jednak zwolnienie Bara z prowadzonym przez podległą mu agencję dochodzeniem w sprawie zataczającej coraz szersze kręgi afery Katargate, dotyczącej związków bliskich współpracowników premiera z Katarem. Sam Bar publicznie ogłosił, że za jego dymisją stoją "zupełnie inne motywy, które mają zakłócić zdolność Szin Betu do pełnienia swojej roli".
Zwolnienie Bara wywołała falę antyrządowych protestów ulicznych. Opozycja i demonstranci uważają, że jest to jeden z kroków w szerszych działaniach gabinetu, zmierzających do przejmowania kontroli nad niezależnymi instytucjami, w czym widzą zagrożenie dla izraelskiej demokracji. Opozycja i organizacje pozarządowe złożyły odwołania do Sądu Najwyższego, zarzucając rządowi niedopełnienie procedur i działanie w sytuacji konfliktu interesów. Sąd zawiesił decyzję rządu. Bar de facto pozostał więc na stanowisku. Zapowiedział jednak, że sam z niego ustąpi, w sposób uporządkowany przekazując swoje obowiązki.
Zeznania szefa Szin Bet i Katargate
W zeszłym tygodniu Bar złożył w ramach postępowania oświadczenie pod przysięgą. Zeznał, że Netanjahu wymagał od niego „osobistej lojalności” i podporządkowania się jemu osobiście, a nie Sądowi Najwyższemu w przypadku kryzysu konstytucyjnego. Występując w sądzie 21 kwietnia, Bar stwierdził, że najwyraźniej nie spełnił oczekiwań premiera w swoich decyzjach, które jako szef Szin Bet podjął w trakcie śledztwa dotyczącego zaufanych ludzi Netanjahu. W szczególności Ronen Bar odmówił pomocy premierowi w uniknięciu zeznań w procesie karnym, który otrzymał nazwę Katargate. Przeciwnicy Netanjahu od samego początku twierdzili, że nagonka na szefa Szin Bet jest związana właśnie ze śledztwem w sprawie domniemanego udziału doradców premiera w lobbowaniu na rzecz Kataru.
Szef rządu miał prosić Bara m.in. o podjęcie działań, które wstrzymałyby przesłuchania w toczącym się procesie korupcyjnym premiera czy wykorzystanie służb przeciwko antyrządowym demonstrantom i ich liderom. Według Bara, to właśnie jego odmowa ulegania presji premiera, a nie oficjalna wersja rządu o „utracie zaufania”, stała się prawdziwą przyczyną jego zwolnienia.
Netanjahu: Bar kłamie
Ponadto Szin Bet prowadzi dochodzenie w sprawie błędów władz, które umożliwiły atak Hamasu na Izrael 7 października 2023 r., przyznając jednocześnie porażki we własnej pracy. Zwolennicy Bara twierdzą, że w świetle potwornych konsekwencji politycznych, jakie wywołał atak z 7 października 2023, rząd Netanjahu próbuje wszelkimi sposobami zrzucić odpowiedzialność za to na kogokolwiek, w szczególności na służby specjalne. Po wystąpieniu Bara w sądzie w biurze premiera oświadczono, że to właśnie błędy, które umożliwiły atak Hamasu, uzasadniają zwolnienie szefa służb specjalnych. Netanjahu złożył w niedzielę przed Sądem Najwyższym własne zeznanie, w którym zaprzeczył zarzutom Bara, nazywając je "całkowitymi kłamstwami", co spotkało się z kolejną ostrą odpowiedzią odchodzącego szefa służb.
Oświadczenie Bara wywołało dalsze oburzenie i krytykę opozycji. Izraelska prasa i eksperci nazywają zarzuty szefa służb specjalnych wobec Netanjahu „poważnymi” i zwracają uwagę, że na ich wagę wpływa fakt, że zostały one przedstawione pod przysięgą, co oznacza, że Ronen Bar zdaje sobie sprawę, że w przypadku nieprawdziwości zeznań grozi mu odpowiedzialność karna.
Chronologia konfliktu Bara z Netanjahu
Konflikt między premierem a szefem jednej z najbardziej tajnych izraelskich służb specjalnych rozwijał się za zamkniętymi drzwiami i wybuchł pod koniec ub. miesiąca. 20 marca rząd jednogłośnie poparł decyzję Netanjahu o zwolnieniu Bara, a już następnego dnia izraelski premier ogłosił to oficjalnie. Jako oficjalne powody Netanjahu podał utratę zaufania i „porażkę operacyjną”, która umożliwiła atak Hamasu 7 października 2023 roku.
Według Bara, Netanjahu nie tylko oskarżył Szin Bet o złą pracę, ale twierdził, że to właśnie Bar osobiście wiedział z wyprzedzeniem o przygotowaniach do masakry 7 października przez Hamas i nie poinformował o tym. W swoich zeznaniach przed sądem Ronen Bar nazwał to „kłamstwem i oszczerstwem”.
Zwolnienie szefa Szin Bet wywołało masowe protesty w Izraelu. Do Najwyższego Sądu wpłynęły dziesiątki wniosków o uchylenie decyzji rządu. 8 kwietnia Sąd Najwyższy „zamroził” zwolnienie Ronena Bara do czasu rozpatrzenia sprawy i podjęcia ostatecznej decyzji. Zgodnie z postanowieniem sądu, do tego czasu Bar musi pozostać na swoim stanowisku, a rząd nie może mianować następcy, ale może prowadzić negocjacje z potencjalnym kandydatem.

źr. BBC Russian, PAP