Pisząc do centrali Googla w lutym 2018 roku, prezydent Zaleski skarżył się również, że nadal nie otrzymał odpowiedzi na swoje poprzednie pismo, oraz, grożąc sądem, wezwał do definitywnego usunięcia danych z wyszukiwarki. Pod listem podpisał się prezydent, jego rzeczniczka Anna Kulbicka-Tondel, oraz radca prawny Danuta Banaszczuk. Skany urzędowych dokumentów zostały w niedzielę opublikowane na facebookowej stronie Rady Torunia.
Zobacz koniecznie: Tak bawił się Toruń na Gali Disco Polo w Arenie Toruń! Zobaczcie zdjęcia!
W czasach PRL Michał Zaleski był aktywnym działaczem Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej oraz Zrzeszenia Studentów Polskich. W latach 90. był jednym z filarów lewicy w toruńskiej Radzie Miasta.
– Michał Zaleski był radnym z klubu SLD, ale do Sojuszu nigdy nie należał. Wniosek o przyjęcie złożył dopiero przed wyborami w 2002 roku, jednak został on odrzucony. Nieoficjalnie ze względu na koniunkturalny charakter tego podania – mówi Krzysztof Makowski, były toruński radny miejski z SLD, który 16 lat temu konkurował z Michałem Zaleskim w wyborach prezydenckich. Bezskutecznie.
Dziś Michał Zaleski mówi, że identyfikuje się tylko z Toruniem. Zdecydowanie bliżej jest mu jednak do obozu rządzącego, niż do lewicy. Bywa na urodzinach Radia Maryja, nie zabrakło go też w Dworze Artusa, kiedy przemawiał tam Jarosław Kaczyński.
Zobacz także:
Duże zmiany standardów na porodówkach. Zobacz 6 najważniejsz...
Co ciekawe, w oficjalnym życiorysie prezydenta umieszczonym na stronie internetowej Urzędu Miasta Torunia o związkach Michała Zaleskiego z lewicą nie ma mowy. W pierwszej jego wersji, do której udało nam się dotrzeć, można jednak było przeczytać:
"Dwukrotnie zasiadał w Radzie Miasta jako radny Klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej i dwukrotnie ugrupowanie to wystawiło go w wyborach jako kandydata na prezydenta miasta - czytamy. - Z klubu radnych SLD wystąpił w grudniu 2001 roku po odnowie przyjęcia go w poczet członków tej partii".
Jak ostatecznie zakończyła się sprawa z firmą Google?
- Żądanie sprostowania dotyczyło informacji jaką wyszukiwarką Google generowała po wpisaniu do hasła: Michał Zaleski - wyjaśnia rzeczniczka prezydenta Anna Kulbicka-Tondel. - Pojawiał się skrót informacji biograficznych z nieprawdziwą informacją, jakoby partią polityczną prezydenta Zaleskiego był Sojusz Lewicy Demokratycznej. Google po otrzymaniu pisma usunął informacje dotyczącą przynależności partyjnej.
Polecamy także:
Gdzie dobrze zjeść w Toruniu? Najlepsza pizza, kebab, burger...
Obejrzyj także: Strajk pracowników administracyjnych sądów w Toruniu