Kto otrzyma list z ZUS? Każdy, komu choć raz została odprowadzona składka emerytalna.
W informacji o stanie ubezpieczonego w ZUS, czyli IOSKU, znajdują się szczegółowe informacje o koncie emerytalnym, czyli o zgromadzonych pieniądzach osób ubezpieczonych i ich kapitale początkowym do 2017 r. Informacje zawarte w piśmie odzwierciedlają stan na 31 grudnia 2017 r.
W piśmie otrzymamy dane o wysokości naszego kapitału początkowego. Są również wymienione nasze miesięczne składki w 2017 r., które odprowadził nasz pracodawca, suma pieniędzy na subkoncie Otwartego Funduszu Emerytalnego.
Ciekawymi informacjami, dla osób w wieku powyżej 35 lat, są wyliczenia naszej przyszłej emerytury. Wysokość świadczenia wyliczono na podstawie dotychczasowych składek.
Zobaczysz, ile dostaniesz emerytury
Zastosowano cztery warianty naszej emerytury. Dowiemy się, ile ona wyniesie, gdy przejdziemy na emeryturę w wieku 60 lat w przypadku kobiet i 65 lat w przypadku mężczyzn. Emerytura została wyliczona przy założeniu, że nadal będą odprowadzane składki w tej samej wysokości, aż do osiągnięcia wieku emerytalnego.
Są to oczywiście wyliczenia orientacyjne i jak zaznacza ZUS, nie mogą być powodem ewentualnych roszczeń.
Jest również informacja, ile otrzymalibyśmy świadczenia po osiągnięciu ustawowego wieku, gdybyśmy obecnie przestali pracować i odprowadzać składki. W dodatkowych wariantach wyliczono wysokość emerytury powiększoną o pieniądze zgromadzone na subkoncie (OFE).
Nie dostałeś listu? Zainteresuj się dlaczego
- ZUS rozpoczął akcję wysyłania listów pod koniec czerwca. Tego typu informacje dostanie każda osoba, która choć raz w życiu odprowadziła składkę emerytalną. Dodatkowo, każdy w wieku powyżej 35. roku życia dostanie informację o prognozowanej emeryturze. Jeżeli list do kogoś nie dotrze, może to wynikać m.in. z faktu, że nie ma zaktualizowanych w ZUS danych korespondencyjnych. Jeżeli ktoś takiego pisma nie otrzyma do końca sierpnia, to powinien zgłosić się do ZUS i sprawdzić dlaczego - mówi Wojciech Dyląg, regionalny rzecznik ZUS w Rzeszowie.
Do listu dołączona jest instrukcja, jak odczytywać informacje zawarte w piśmie. Podanych jest również szereg informacji dotyczących świadczeń z jakich możemy korzystać w sytuacji, gdy opłacamy składki.
Na bieżąco stan własnego konta emerytalnego można śledzić na Platformie Usług Elektronicznych.
- Platforma jest dostępna dla każdej osoby ubezpieczonej, bez względu na to, czy prowadzi działalność gospodarczą, czy pracuje, czy też pobiera świadczenia wypłacane przez ZUS. Potrzebny jest dostęp do Internetu i potwierdzenie do profilu zaufanego - mówi Dorota Kijowska z ZUS Oddział w Rzeszowie.
Dzięki PUE możemy na bieżąco monitorować nasze ubezpieczenie, czyli sprawdzać np. czy pracodawca zgłosił nas do ubezpieczenia i czy odprowadza za nas należne składki.
Sprawdź pracodawcę, jeżeli masz wątpliwości
- Nasza platforma jest bardzo przydatnym narzędziem dla osób, które podejmują zatrudnienie i mają wątpliwości, czy pracodawca zgłosił ich do ZUS. To bardzo ważne dla osób, które podejmują tzw. prace krótkoterminowe. Taki ktoś dostaje do ręki umowę, ufa pracodawcy, że ten go zgłosił do ZUS, a że jest inaczej może się okazać dopiero, gdy będziemy chcieli skorzystać z ubezpieczenia, np. po wypadku przy pracy. Idzie do lekarza, a tam jest informacja, że nie są za niego odprowadzane składki. Chce dostać zasiłek i też okazuje się, że nie może - mówi rzecznik.
Jeżeli nie wiemy, jak odczytać informacje zawarte w liście, możemy skorzystać z pomocy telefonicznej: 22 560 16 00, na www.zus.pl lub przyjść do placówki ZUS.
ZOBACZ TEŻ: Stanisław Kruczek o sytuacji w szpitalach na Podkarpaciu