- Nasze społeczeństwo jest podzielone. Niestety, w wielu wypadkach ten podział jest ostry, prowadzi do wydarzeń, które nie powinny mieć miejsca, czasem nawet do sytuacji zupełnie nadzwyczajnych. Ale jeśli zapytać, abstrahując od podziałów politycznych, o oczekiwania odnoszące się do przyszłości, to one są w istocie dość podobne. Może dlatego niektórym tak bardzo zależy, żeby w Polsce powstawały emocjonalne podziały, żeby emocjonalne napięcie było tak ostre, bo ogromna większość Polaków chce szybkiego postępu ekonomicznego, ale nie jako celu samego w sobie. Chce szybkiego postępu poziomu życia polskich rodzin, by Polakom żyło się lepiej, dostatniej - mówił lider PiS.
Kaczyński dodał, że władza nie musi demoralizować, choć zawsze istnieje zagrożenie, że tak się stanie.
- Nigdzie nie można tworzyć władzy niekontrolowanej. Jest takie stare, XIX-wieczne powiedzenie, że każda władza demoralizuje, a władza absolutna demoralizuje absolutnie. Otóż władza niekontrolowana staje się w jakiejś mierze staje się władzą absolutną i ona rzeczywiście absolutnie demoralizuje. Władza nie musi demoralizować. Tutaj angielski myśliciel się mylił, ale jeśli jest poza kontrolą, to do tej demoralizacji jest zawsze blisko - powiedział.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział też, że po wyborach samorządowych jego partia skupi się na regionach.
- Na tej drodze, by nastąpiło to wyrównanie, musimy być jeszcze przez wiele lat. Jeżeli dzisiaj idziemy naprawdę szybko, to dlatego, i mówię to bez zbędnej skromności, że potrafimy rządzić. Prawo i Sprawiedliwość potrafi rządzić. Do tej pory rządziliśmy przede wszystkim tu, w Warszawie, to była władza centralna i w dużo mniejszym stopniu w samorządach. Dzisiaj, po zwycięskich wyborach, ta sytuacja się zmieniła. Mamy wielką część władzy w samorządach i trzeba by to przyspieszenie, ten szybki marsz, rozpoczął się także tam - powiedział.
- Dzieje się bardzo, bardzo dużo dobrego i sensem tego naszego dzisiejszego spotkania jest konsolidacja korpusu samorządowego ku temu, by to przyspieszenie odbywało się także na poziomie regionalnym, gmin, powiatów, żeby działała synergia, żebyśmy wszyscy razem szli do przodu, szybko do przodu, bo tego oczekuje społeczeństwo - mówił.
Czytaj też: Projekt ujawnienia zarobków w NBP opozycja nazywa oszustwem politycznym. Czy ma rację?
POLECAMY: