Jarosław Kaczyński w rządzie. Łukasz Schreiber: Najbardziej z tego powodu krzyczą ci, którzy życzą PiS jak najgorzej

Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Moim zdaniem najbardziej z powodu powrotu prezesa PiS w skład Rady Ministrów krzyczą, zwłaszcza ci, którzy życzą nam jak najgorzej – mówi i.pl, komentując powrót Jarosława Kaczyńskiego do rządu, minister Łukasz Schreiber.
Moim zdaniem najbardziej z powodu powrotu prezesa PiS w skład Rady Ministrów krzyczą, zwłaszcza ci, którzy życzą nam jak najgorzej – mówi i.pl, komentując powrót Jarosława Kaczyńskiego do rządu, minister Łukasz Schreiber. PAP/Tomasz Gzell
– Moim zdaniem najbardziej z powodu powrotu prezesa PiS w skład Rady Ministrów krzyczą zwłaszcza ci, którzy życzą nam jak najgorzej. (…) Przegrali siedem razy wybory, a teraz partia ośmiu gwiazdek ma szansę na ósmą porażkę wyborczą – mówi i.pl, komentując powrót Jarosława Kaczyńskiego do rządu, minister Łukasz Schreiber.

Jarosław Kaczyński ponownie wicepremierem

Prezydent Andrzej Duda w środę dokonał zmian w składzie rządu i powołał prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego na wiceprezesa Rady Ministrów.
Wcześniej z funkcji wicepremierów prezydent odwołał: ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego, Henryka Kowalczyka oraz ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Jednocześnie powołał ich odpowiednio na stanowiska: ministra obrony narodowej, ministra kultury i dziedzictwa narodowego, ministra członka Rady Ministrów oraz ministra aktywów państwowych.

Łukasz Schreiber komentuje powrót prezesa PiS do rządu

W rozmowie z i.pl Łukasz Schreiber, minister – członek Rady Ministrów, przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów, komentując powrót Jarosława Kaczyńskiego do rządu, powiedział, iż uważa że to bardzo dobra decyzja, że w tym bardzo trudnym czasie będzie tego rodzaju wsparcie i koordynacja działań rządowych.

– Myślę, że sens powrotu prezesa Jarosława Kaczyńskiego do rządu jest taki, żeby – po pierwsze – jak najlepiej w tym trudnym momencie rząd mógł funkcjonować. Z punktu widzenia przeciętnego Polaka właśnie to będzie miało największe znaczenie. Po drugie – moim zdaniem najbardziej z powodu powrotu prezesa PiS w skład Rady Ministrów krzyczą zwłaszcza ci, którzy życzą nam jak najgorzej. To są ci wszyscy, którzy cały czas postulują, że prezes Jarosław Kaczyński powinien w ogóle odejść – podkreślił.

Łukasz Schreiner dodał, że osobiście się temu nie dziwi. – Przegrali siedem razy wybory, a teraz partia ośmiu gwiazdek ma szansę na ósmą porażkę wyborczą. Tak na to trzeba patrzeć. My robimy swoje – wskazał.

lena

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Ł
Łowczy
Ja oczywiście nie mam przeciwko nic powrotowi pana Prezesa Kaczyńskiego do rządu, a nawet jestem za. I modlę się za niego jak najbardziej codziennie długo a nawet rano i wieczorem.

Za to muszę powiedzieć, że ten pan Szrajber, to nie zabardzo mi się podoba. Bo przecież nazwisko gorsze od tuska ma, bo widać że nie polskie, to nie wiadomo czy to nasz. Do tego taką żonę, że tylko sąsiad śmieje się że w pisie żony są niedobre. A mógłby coś z tym przecież zrobić. Albo jej zakazać w ostatecznosci, albo częścej do Kościoła chodzić razem, to by jej głupoty wywietrzały od razu z głowy i by się nawróciła. Albo dziecko zrobić to by się miała czym zająć a i dodatkowo osobę o właściwych poglądach urodzić. A jakby to nie pomogło to w ostateczności jak pan Kurski załątwić z żoną i ślubu by nie było, ani grzechu żadnego.

Przecież wszyscy wiemy, że ta jego żona go zdradziła, bo nawet do TVNu poszła i nie wiadomo co tam opowiadała.

Modlę się jednak za pana Szrejbera, bo to nasz, bobry człowiek, ale sąsiad coraz bardziej mówi, że w pisie to żony robią co chcą, albo nawet o aborcji przytakują. A to już grzech śmiertelny i wybawienia żadnego nie ma!
Wróć na i.pl Portal i.pl