21 czerwca w poniedziałek temperatury w województwie śląskim sięgały ponad 30 stopni Celsjusza. Taka pogoda jest idealną okazją, by wybrać się nad zbiornik wodny i schłodzić się w wodzie. Mieszkaniec Trzebini razem ze swoim kolegą postanowił wykorzystać tą letnią pogodę.
Wybrali się razem nad Zalew Sosina w Jaworznie. Mężczyźni postanowili przy zbiorniku odpalić grilla. 33-latek w międzyczasie postanowił pójść schłodzić się do wody. Jego kolega natomiast zajął się pilnowaniem ognia. Po godzinie 16, 33-letni mieszkaniec Trzebini zniknął z pola widzenia jego kolegi. Ratownicy WOPR, którzy stacjonowali niedaleko po krótkiej chwili wyłowili mężczyznę, bez funkcji życiowych, z wody.
Zobacz koniecznie
Mężczyzny nie udało się uratować
Cała akcja rozpoczęła się około godziny 16:40. Mężczyzna przebywał w zbiorniku kilkadziesiąt minut.
Po 5-8 minutach ratownicy WOPR, którzy stacjonowali obok, wyłowili z niestrzeżonego kąpieliska 33-letniego mężczyznę. Podjęli oni reanimację, niestety nie udało się go uratować. – mówi sierż. szt. Piotr Kulig, pełniący obowiązki oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie.
Przyczyny zgonu 33-letniego mężczyzny nie są znane. Zostaną one ujawnione dopiero po przeprowadzonej sekcji zwłok. Niestety to już kolejne utonięcie w Zalewie Sosina.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
