Joanna Senyszyn przeżyła z ukochanym mężem niemal pół wieku. Byli w „marynarskim” małżeństwie, nie mieli dzieci

Anna Moyseowicz
Plan programu „On i Ona”. Joanna Senyszyn związana była z mężem przez pół wieku.
Plan programu „On i Ona”. Joanna Senyszyn związana była z mężem przez pół wieku. Gałązka/AKPA
Joanna Senyszyn, kandydatka na urząd prezydenta Polski, wyróżnia się na scenie politycznej. Przyciąga uwagę nie tylko ogromnymi, czerwonymi koralami i charakterystycznym głosem, ale i poczuciem humoru połączonym ze szczerością i otwartością. Prywatnie przez niemal pół wieku żyła w szczęśliwym małżeństwie. Poznaj historię jej miłości.

Spis treści

Joanna Senyszyn i Bolesław Senyszyn. Łączyły ich wartości oraz poczucie humoru

Młoda Joanna Raulin, bo tak brzmi nazwisko panieńskie Joanny Senyszyn, poznała przyszłego męża w połowie lat 70. Była w trakcie doktoratu z nauk ekonomicznych. Pewnego razu wybrała się na przyjęcie do znajomego, gdzie poznała Bolesława. Ponownie spotkali się po pół roku, a już po kilku miesiącach zdecydowali się na ślub.

– Wyszłam za mąż, prowadziliśmy przyjemne, towarzyskie, rozrywkowe życie: kolacyjki, tańce, brydż, teatr, kino. Nagle ocknęłam się, że jestem już nie młodą doktorką, ale przeterminowaną adiunktką i trzeba się ostro brać do roboty – mówiła polityczka w wywiadzie dla poptown.eu.

Senyszyn sama określała swoje małżeństwo jako „marynarskie”, a to dlatego, że ona „wypływała” do Warszawy, a jej mąż, jak Penelopa, czekał na jej powrót do Gdyni.

– Do nieobecności można się tak samo przyzwyczaić jak do obecności. Marynarskie małżeństwa są nawet trwalsze. Nie ma czasu się sobą nawzajem znudzić, a powroty są świętem – mówiła w „Gali”.

Poza wielką miłością parę łączyło podobne poczucie humoru oraz wartości, jak lewicowe poglądy i feminizm. A różnice? Te nie były znaczne. Polityczka podczas wakacji preferuje odpoczynek w ogrodzie, kąpiele i opalanie, za to jej mąż był fanem czynnego wypoczynku i zwiedzania.

A jak wyglądał podział obowiązków?

– Na pytanie, kto rządzi w domu, moja żona odpowiedziała, że na początku związku ustaliliśmy, iż w ważnych sprawach decyduję ja, a w mniej ważnych ona. Na zakończenie dodała, że ważnych spraw nie było – wspominał wypowiedź Joanny Senyszyn jej mąż w „Rzeczpospolitej”.

Bogusław Senyszyn zmarł w tym roku. Jego żona pożegnała męża w mediach społecznościowych.

Joanna Senyszyn nie ma dzieci

W wywiadzie dla „Wysokich Obcasów” Senyszyn poruszyła temat dzieci. Z mężem nie zdecydowała się na potomstwo.

– Nigdy nie chciałam mieć dzieci. Teraz nie chce już ponad 30 proc. młodych Polek, ale 50 lat temu to było szokujące, bo panowało powszechne przekonanie, że macierzyństwo jest największym pragnieniem i szczęściem kobiety. Mąż też szybko się przekonał, zwłaszcza patrząc na znajomych, że bez dzieci możemy mieć szczęśliwsze życie. To była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. Nigdy jej nie żałowałam, choć uważam, że na pewno byłabym dobrą mamą – powiedziała.

Polityczka nazywała swoimi „pociechami” swoich studentów, których w pewnym sensie wychowywała, przygotowując do wyjścia w świat i rozpoczęcia kariery. Ponadto Senyszyn podkreśla istotę kobiecej niezależności, również w strefie ekonomicznej.

Mąż wspierał Joannę Senyszyn w trudnym momencie

Mąż polityczki okazał się dla niej wielkim wsparciem w chwili poważnego problemu.

– Jechałam w sprawach związanych z polityką, więc poleciłam mu, by wysłał pisma, których nie zdążyłam dowieźć do Warszawy. Powiedziałam też, że miałam bardzo ciekawe, miłe życie i niczego nie żałuję, wzięłam go za rękę i serce mi stanęło – mówiła w wywiadzie dla „Gali”, wspominając zawał serca.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl