Spis treści
Joanna Senyszyn nie potrzebuje politycznego PR-u w stylu „garnitur, ściana z flagą i powaga bez końca”. Zamiast tego proponuje coś zupełnie innego: autoironię, dystans, czerwone usta i równie czerwone korale. Gdy mówi, nie da się jej nie zauważyć – nie tylko dlatego, że przez lata była jedną z najbardziej wyrazistych postaci polskiej sceny politycznej, ale też dlatego, że jej styl (tak w ubiorze, jak i w byciu sobą) to połączenie charakteru i koloru. W kampanii prezydenckiej 2025 pokazuje, że można walczyć o głosy bez nadęcia, bez zadęcia – i z ogromną dozą luzu. A wszystko to… z koralami w roli głównej.
Korale to jej modowy znak rozpoznawczy. Jaką biżuterię lubi Joanna Senyszyn?
Nie tylko głos Joanny Senyszyn jest jej znakiem rozpoznawczym. W kampanii prezydenckiej jej czerwone korale stały się kluczowym elementem, bez których nie wychodzi z domu. W rozmowie z Agnieszką Hyży polityczka opowiedziała o swojej ulubionej biżuterii:
Bardzo lubię różnego rodzaju korale. Mój mąż, który dwa razy do roku jeździł w dalekie kraje na wycieczki, zawsze mi coś ciekawego przywoził. Nie lubię złota, srebro owszem, ale najbardziej lubię taką biżuterię dużą, etniczną, rzucającą się w oczy - wyjaśniła Joanna Senyszyn.
Okazuje się, że wybór czerwonych korali nie jest przypadkowy. Przede wszystkim taką biżuterię najczęściej przywoził polityczce jej mąż z dalekich podróży.
To jest już element kampanii wyborczej. [...] To są krakowskie korale, drewniane, które dostałam, będąc europarlamentarzystką z Małopolski. To jest taki element patriotyczny i ludowy, a równocześnie charakterystyczny. Czerwone usta, czerwone korale - czerwone jak Senyszyn – wspomniała w wywiadzie dla Halo! Tu Polsat.
Humor, dystans do siebie i media społecznościowe. Tak Joanna Senyszyn walczy o wyborcze głosy
Joanna Senyszyn prężnie prowadzi swoje media społecznościowe. To głównie dzięki nim daje się poznać jako osoba z ogromnym poczuciem humoru i dystansem do siebie. Jest również bohaterką wielu memów, które chętnie udostępnia. W jednym z ostatnich jej postów widać, jak kobieta ćwiczy na siłowni i mówi:
…żeby się korale miały na czym trzymać.
Polityczka została okrzyknięta imperatorką internetu oraz jest bohaterką piosenki.
W wywiadzie z Agnieszką Hyży wyjaśnia skąd pomysł na autopromocję swojej osoby poprzez taką formę dotarcia do ludzi:
Dwaj młodzieńcy nagrali tę piosenkę wspólnie ze sztuczną inteligencją, bo teraz właściwie mało co się bez sztucznej inteligencji odbywa. Również ja wystąpiłam, chociaż absolutnie nie umiem śpiewać, ale chyba dzięki temu ona [piosenka - przyp. redakcji] jest jeszcze zabawniejsza.
Kim jest Joanna Senyszyn?
Joanna Senyszyn urodziła się 1 lutego 1949 roku w Gdyni. Jest osobą świetnie wykształconą, inteligentną i zauważalną. Profesor Senyszyn jest absolwentką III Liceum Ogólnokształcącego im. Marynarki Wojennej RP w Gdyni. W 1972 roku ukończyła studia na Wydziale Ekonomiki Transportu Uniwersytetu Gdańskiego, uzyskując tytuł magistra w zakresie międzynarodowych stosunków ekonomicznych. Jej dalsza ścieżka naukowa związana była z tą samą uczelnią, gdzie w 1977 roku obroniła doktorat z nauk ekonomicznych na Wydziale Ekonomiki Produkcji. W 1992 roku habilitowała się na Wydziale Ekonomiki UG na podstawie rozprawy zatytułowanej „Konsumpcja żywności w świetle potrzeb i uwarunkowań”. W 1996 roku otrzymała tytuł profesora nauk ekonomicznych. Po studiach w 1972 podjęła pracę na macierzystej uczelni, na UG doszła do stanowiska profesora zwyczajnego. Jej dorobek naukowy obejmuje około 150 publikacji z dziedziny marketingu, poziomu życia oraz konsumpcji, których była autorką lub współautorką. W trakcie swojej kariery akademickiej wypromowała 600 magistrów oraz 6 doktorów. W 2019 roku zakończyła swoją aktywną działalność naukowo-dydaktyczną.
Joanna Senyszyn swoją działalność polityczną rozpoczęła w latach 70. Prawie od zawsze związana z SLD. Wielokrotnie była posłanką Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej oraz zasiadała w Parlamencie Europejskim. W 2025 jej polityczna droga to przede wszystkim kandydatura na urząd Prezydenta Polski.
Joanna Senyszyn pokazuje, że biżuteria może być czymś więcej niż tylko ozdobą – może być znakiem rozpoznawczym, manifestem osobowości, a nawet narzędziem autopromocji w polityce. Jej czerwone korale to symbol luzu, odważnego stylu i dystansu do siebie, który coraz rzadziej spotyka się wśród kandydatów na najważniejsze stanowiska w kraju. W czasach, gdy polityka często przypomina teatr bez uśmiechu, Senyszyn przypomina, że można być poważnym kandydatem i jednocześnie świetnie się bawić. I robi to z klasą. I z koralami.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie.
