Spis treści
Konrad Fijołek dziękował swoim wyborcom jeszcze w niedzielny wieczór wyborczy. W poniedziałek spotkał się z dziennikarzami na Osiedlu Kotuli, obok skrzyżowania ulic bł. Karoliny i Odrzykońskiej.
- Po porannym już oficjalnym potwierdzeniu wyników jestem na rzeszowskich osiedlach. Tak chciałbym zacząć tę drugą część, a w zasadzie pierwszą swoją pełną kadencję, od rozmowy z mieszkańcami. Spotykamy się w miejscu, gdzie dokładnie w tej drugiej turze także staliśmy i rozmawialiśmy o tym, co jest ważne dla tego osiedla. Zatem jesteśmy na osiedlach, będziemy na osiedlach, jeszcze mocniej i jeszcze silniej - zapowiedział Konrad Fijołek.
- Zaczynamy oficjalnie kadencję w pierwszych dniach maja, ale już teraz jest czas na rozmowę i działania. We wtorek mamy sesję Rady Miasta. W środę podpiszemy umowę na budowę Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki, zatem codzienność naszej pracy w samorządzie się nie zmienia. Ruszamy dalej - podkreślił Konrad Fijołek.
Prezydent podziękował za wysoką frekwencję i zapowiedział rozmowy w celu stworzenia koalicji w Radzie Miasta. Będzie miał z tym problem, ponieważ najwięcej, 9 mandatów ma PiS, a proprezydencki Rozwój Rzeszowa tylko 5. Pytany o nazwiska swoich zastępców poinformował, że jednym będzie Marcin Deręgowski z Platformy Obywatelskiej. PO zrezygnowała z wystawiania swojego kandydata w wyborach i poparła Fijołka. W zamian zagwarantowała sobie stanowisko wiceprezydenta.
- Pozostałe nazwiska poznamy na początku kadencji - zapowiedział Fijołek.
Jego mandat w Radzie Miasta trafi do następnego na liście Roberta Walawendera.
Historyczny sukces PiS
Waldemar Szumny wynik, który uzyskał,(45,10 proc.) ocenił jako największy sukces Prawa i Sprawiedliwości w Rzeszowie.
- Bezapelacyjnie nasze ugrupowanie nigdy wcześniej nie odniosło takiego sukcesu. Druga tura z takim wynikiem to efekt ciężkiej pracy wielu osób. Dziękuję mieszkańcom Rzeszowa za wszystkie oddane głosy. Po raz pierwszy w historii mamy największy klub w Radzie Miasta. Klub Bezpieczny Rzeszów będzie miał znaczący wpływ na przyszłą politykę samorządu miejskiego - zapowiedział Waldemar Szumny.
Nowe w Tyczynie
W Tyczynie w drugiej turze Janusz Błotnicki (2482 głosy, 64,91 proc.) pokonał Zofię Międlar-Mruk (1342, 35,09 proc.).
- Wynik, jaki uzyskaliśmy, przerósł nasze oczekiwania. Mieszkańcy Tyczyna pokazali, że chcą zmian na fotelu burmistrza, jak i w Radzie Miasta. Za mną bardzo długa noc wyborcza, ale i pozytywne nastawienie, ponieważ w ostatnim czasie usłyszałem wiele słów wsparcia od mieszkańców. Jesteśmy społecznością i grupą, która zamierza pracować dla dobra gminy. Na początku będę chciał usprawnić komunikację z mieszkańcami, aby mogli na bieżąco wiedzieć, co się dzieje w urzędzie, czym się zajmuje gmina. Druga kwestia to kampania zachęcająca do meldunku w naszej gminie. Bardzo wiele osób, które tutaj mieszkają, nie jest zameldowanych i ich podatki trafiają gdzie indziej - mówi Janusz Błotnicki.
Nowy burmistrz Tyczyna wprowadził do Rady Miasta ze swojego komitetu 7 na 15 radnych. Aby spokojnie kierować gminą, będzie musiał zdobyć większość w radzie.
W Głogowie Młp. i Krasnem zmiana władzy
Głogów będzie miał nowego burmistrza. Tomasz Skoczylas, otrzymując 4984 głosy (58,34 proc.), pokonał Pawła Baja (3495, 41,66 proc.). Nowy włodarz dziękował wyborcom za pośrednictwem mediów społecznościowych.
- Wysoka frekwencja stanowi potwierdzenie, że to głos mieszkańców jest decydujący. To właśnie Państwo wyznaczają kierunek naszego rozwoju - napisał T. Skoczylas.
W gminie Krasne, po niespełna 10 latach rządów Wilhelma Woźniaka, rodzina Materniów odzyskała władzę. W drugiej turze Jacek Maternia otrzymał 2677 głosów (61,92 proc.), pokonując Wilhelma Woźniaka - 1646 (38,08 proc.). Jacek Maternia jest bratankiem Alfreda Materni, który w 2014 roku po kilku kadencjach stracił fotel wójta na rzecz Woźniaka.
Już piąta kadencja
W Dynowie dosyć pewnie w drugiej turze wygrał dotychczasowy burmistrz Zygmunt Frańczak. Urzędujący włodarz zdobył 1709 (59,55 proc.) głosów, pokonując Ewę Hadam z 1161 głosami (40,45 proc.).
- W tej kadencji chciałbym wybudować w Dynowie Centrum Kultury z salą kinową i widowiskową na 220 miejsc oraz przystań na Sanie dla kajaków. Oczywiście, cały czas pamiętam o infrastrukturze drogowej i ścieżkach rowerowych - zapowiedział burmistrz Zygmunt Frańczak.