Poczta Polska odmówiła nam informacji na temat trybu i okoliczności zatrudnienia Kamila Jeziorskiego, a także czy na zatrudnienie miał wpływ fakt, że jest politykiem PiS. „(…) w świetle przepisów o ochronie danych osobowych, a także gwarantowanej prawem ochrony prywatności, Poczta Polska S.A. nie jest uprawniona do udzielania osobom trzecim informacji na temat zatrudnianych przez siebie pracowników, w tym w szczególności na temat istnienia stosunku pracy z określoną osobą oraz jakichkolwiek warunków zatrudnienia” - czytamy w odpowiedzi Zbigniewa Baranowskiego, rzecznika Poczty Polskiej.
Jeziorski został powołany na stanowisko kierownika węzła ekspedycyjno-rozdzielczego w łódzkim okręgu dystrybucyjnym Poczty Polskiej. On sam twierdzi, że powołanie nie ma związku z przynależnością do partii rządzącej, dodaje, że nie może zdradzić trybu w jakim dostał stanowisko.
- Mogę powiedzieć tylko tyle, że to ciężka i odpowiedzialna praca - mówi Jeziorski.
Jeszcze do października 2016 r. Jeziorski był prezesem Miejskich Sieci Cieplnych w Zduńskiej Woli. Jednak rada nadzorcza tej miejskiej spółki odwołała go niedługo po tym, gdy prezydent miasta Piotr Niedźwiecki zerwał koalicję z PiS. Jego odwołania nie chcieli związkowcy, jednak w komunikacie urzędu miasta pojawił się fragment, że „jednym z powodów odwołania (...) jest zapowiedziana przez prezydenta potrzeba odpartyjnienia życia publicznego w Zduńskiej Woli. Nie do zaakceptowania jest bowiem sytuacja, w której funkcję prezesa miejskiej spółki pełni czynny polityk”.
Czytaj:Łódzki radny porządzi w Zduńskiej Woli
Wcześniej Kamil Jeziorski był m.in. wicedyrektorem Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Łodzi, a także p.o. kierownika wydziału ciepłowniczego Koluszkowskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Ukończył prawo na KUL, a także historię na UŁ.
Co ciekawe, na łódzkiej prawicy już dziś spekuluje się, że może niebawem zostać dyrektorem zarządzającym centrum dystrybucji okręgu łódzkiego Poczty Polskiej. To stanowisko dziś zajmowane przez Wojciecha Łaszkiewicza. Objął je już po przejęciu władzy w kraju przez PiS, ale on sam do PiS nie należy. To były członek ZCh-N, były bliski współpracownik Jerzego Kropiwnickiego i były wiceprezes łódzkiego portu lotniczego.
**Czytaj też:
Bezrobotny radny? Nigdy**
Wewnątrz PiS Kamila Je-ziorskiego pozycjonuje się jako polityka blisko współpracujących z Grzegorzem Schreibe-rem. To polityk PiS z Bydgoszczy, ale od 2011 r. startującego z okręgu sieradzkiego PiS. W ostatnich wyborach do Sejmu jako miejsce zamieszkania zadeklarował Zduńską Wolę, jest sekretarzem klubu parlamentarnego PiS i ministrem w kancelarii premier Beaty Szydło. Wpływom posła Schreibera w PiS przypisywane są też inne transfery, m.in. Marcina Kosiorka, radnego PiS powiatu łęczyckiego na stanowisko doradcy wojewody łódzkiego, czy Mirosława Suskiego na stanowisko dyrektora generalnego Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego.