Grzegorz Schreiber, były łódzki marszałek z PiS ma nową pracę. Udał się na emigrację zarobkową daleko od Łodzi

Marcin Darda
Były marszałek Grzegorz Schreiber (PiS) ma już nową pracę. Będzie realizował się jako urzędnik w samorządzie województwa, tyle, że nie Łódzkiego..
Były marszałek Grzegorz Schreiber (PiS) ma już nową pracę. Będzie realizował się jako urzędnik w samorządzie województwa, tyle, że nie Łódzkiego.. Krzysztof Szymczak
Grzegorz Schreiber (PiS) po utracie stanowiska marszałka województwa łódzkiego w czerwcu, ma już nową pracę. Będzie realizował się jako urzędnik w samorządzie województwa, tyle, że nie Łódzkiego. "Spełnił w najwyższym stopniu wymagania stawiane kandydatom podczas rekrutacji".

Były marszałek Grzegorz Schreiber ma nową pracę

Grzegorz Schreiber był najdłużej urzędującym marszałkiem województwa łódzkiego podczas jednej kadencji: raz, że była to pierwsza w dziejach samorządów kadencja nie cztero, a pięcioletnia; dwa, że została wydłużona o pól roku by wybory samorządowe nie pokryły się z parlamentarnymi w 2024 r., a trzy, że wskutek przedłużających się negocjacji między PO, Trzecią Drogą i Lewicą oraz wpadki z głosowaniem, nowa większość w sejmiku wydłużyła mu marszałkowanie o ponad miesiąc. Posadę stracił po pięciu latach i ośmiu miesiącach urzędowania przegrywając głosowanie jednym głosem z Joanną Skrzydlewską (PO)

Był też Schreiber pierwszym łódzkim marszałkiem w historii, który został nim nie będąc jednocześnie radnym sejmiku, ani nawet nie mieszkając w województwie łódzkim, stąd też w poprzedniej kadencji radni opozycji z klubów KO i PSL mówili o nim "marszałek przywieziony w teczce". Bydgoszczanin ma dość bogate polityczne CV: był samorządowcem w Bydgoszczy i województwie kujawsko-pomorskim, posłem kilku kadencji (w tym z okręgu sieradzkiego), wiceministrem sportu podczas pierwszego rządu PiS, a także ministrem w Kancelarii Premiera u Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego. Fakt, że zostając marszałkiem w Łódzkiem, na ministerialnym stanowisku w KPRM zastąpił go syn Łukasz, także poseł PiS, był chyba pierwszym w tak jawnie nepotystycznym przypadkiem partyjno-rodzinnego dziedziczenia publicznych posad w ostatnich trzydziestu latach polskiej polityki.

Zarząd województwa pod dowództwem Schreibera zrealizował w 2023 r. rekordowy budżet w historii województwa łódzkiego:

  • dochody - 1 mld 843 mln 715 tys. 639 zł - 101,3 proc.
  • wydatki - 1 mld 805 mln 237 tys. 008 zł. - 96,7 proc.

Absolutorium - o którego losie decydowały głosy radnych KO, Trzeciej Drogi i Lewicy - uzyskał odchodzący marszałek jednak tylko dlatego, że wedle interpretacji Regionalnej Izby Obrachunkowej, brak absolutorium dla zarządu Schreibera byłoby równoznaczne z wnioskiem o odwołanie nowej marszałek Joanny Skrzydlewskiej wraz z jej zarządem - stąd nowa większość była "za". Schreiberowi wyrzucano m.in., że odciął od funduszy unijnych rządzoną przez PO i Lewicę Łódź, a wszystko ładował w region. W trakcie kadencji mierzył się z zarzutami, iż inspirował powoływanie nowych Lokalnych Grup Działania, a ówczesny szef klubu KO Marcin Bugajski ujawniał, że wiele z nich składa się z działaczy PiS, w sytuacji, gdy do podziału w unijnym programie między LGD było 180 mln zł. Sprawą interesował się OLAF, czyli unijne CBA, jednakże po zmianie rządu i interwencji ministerstwa rolnictwa, żadna z "pisowskich" grup pieniędzy nie dostała.

Schreiber jednak chciał się związać z Łódzkiem nie tylko politycznie, bo w końcu zaciągnął kredyt i kupił dom w gminie Aleksandrów Łódzki, a po kwietniowych wyborach został radnym łódzkiego sejmiku. Ironia polega jednak na tym, że teraz zarabiał na życie będzie w odległym od jego miejsca zamieszkania o 300 kilometrów Lublinie, konkretnie w tamtejszym Urzędzie Marszałkowskim, w którym władzę po kwietniowych wyborach utrzymał PiS. Byłego łódzkiego marszałka musiało mocno przypilić, bo wystartował w konkursie na "stanowisko urzędnicze ds. kontroli w Oddziale Kontroli Programów Regionalnych ds. Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w Departamencie Kontroli i Audytu Wewnętrznego". Co więcej, nie jest to stanowisko kierownicze - choć pewnie wykluczanie rychłego awansu byłoby ryzykowne - a na dodatek w ogłoszeniu zapisano, iż chodzi o pracę w trybie stacjonarnym. W uzasadnieniu czytamy, iż "spełnił w najwyższym stopniu wymagania stawiane kandydatom podczas rekrutacji". Dowodów, iż były marszałek otrzymał angaż wskutek ordynarnej, partyjnej ustawki oczywiście nie ma, ale trudno się spodziewać, że Schreiber po prostu wertował strony internetowe urzędów w poszukiwaniu ofert pracy. Pytania na temat zatrudnienia Grzegorza Schreibera do marszałka województwa lubelskiego skierował portal Jawny Lublin, który jako pierwszy napisał o tym angażu. Odpowiedzi jednak nie nadesłano.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

D
Donek
Platfusowe pismaki o dziwnie chodzą[wulgaryzm]h i szymkowych skrzywionych nie dopytują
E
Eryk
21 sierpnia, 17:18, antyPiS:

Czyli można dostać dobrą pracę! Wcale nie trzeba jechać do Niemiec uprawiać szparagi. Do roboty się weźcie PiSowskie trolle, skoro Nowogrodzka mało płaci!

21 sierpnia, 17:22, Marek:

Zamknij m o r d ę PO_Sbecki śmieciu.

21 sierpnia, 17:39, antyPiS:

Tradycyjnie dziękuję za merytoryczny, kulturalny i zgodny z zasadami netykiety wpis, będący jednoczenie przykładem katolickiej miłości bliźniego.

Ale przecież u Pislamistów to norma. Wulgaryzmy, wyzwiska podobnie jak u Kaczora.

a
antyPiS
21 sierpnia, 17:18, antyPiS:

Czyli można dostać dobrą pracę! Wcale nie trzeba jechać do Niemiec uprawiać szparagi. Do roboty się weźcie PiSowskie trolle, skoro Nowogrodzka mało płaci!

21 sierpnia, 17:22, Marek:

Zamknij m o r d ę PO_Sbecki śmieciu.

Tradycyjnie dziękuję za merytoryczny, kulturalny i zgodny z zasadami netykiety wpis, będący jednoczenie przykładem katolickiej miłości bliźniego.

M
Marek
Darda ,ktoś z PiS ci starą zbiesił ?
M
Marek
21 sierpnia, 17:18, antyPiS:

Czyli można dostać dobrą pracę! Wcale nie trzeba jechać do Niemiec uprawiać szparagi. Do roboty się weźcie PiSowskie trolle, skoro Nowogrodzka mało płaci!

Zamknij m o r d ę PO_Sbecki śmieciu.

a
antyPiS
Czyli można dostać dobrą pracę! Wcale nie trzeba jechać do Niemiec uprawiać szparagi. Do roboty się weźcie PiSowskie trolle, skoro Nowogrodzka mało płaci!
Wróć na i.pl Portal i.pl