Srebrny przycisk dla Sejmu
Wybory parlamentarne, które odbyły się 15 października 2023 roku, cieszyły się ogromną frekwencją i przyniosły znaczny wzrost zainteresowania sytuacją polityczną wśród Polaków. Największy przejaw tego można było zaobserwować za sprawą portalu YouTube. Pierwsze posiedzenia Sejmu, które regularnie są transmitowane na żywo, były oglądane przez setki tysięcy obywateli.
Doszło nawet do sytuacji, że z sali plenarnej do oglądających w sieci zwrócił się Krzysztof Bosak, który odpowiedział na jedno z pytań zadanych na czacie.
Szybki wzrost liczby obserwujących przełożył się na subskrybentów. W tym momencie oficjalny kanał Sejmu posiada ich około 745 tysięcy, a Kancelaria pochwaliła się właśnie srebrnym przyciskiem, który dotarł do Polski za przekroczenie progu 100 tys. obserwujących.
"Olbrzymi wzrost zainteresowania obradami Sejmu (wzrost o ponad 700 tys subskrybentów w kilka tygodni!) został nagrodzony przez YouTube. Do Sejmu dotarł srebrny przycisk! Co ciekawe, 68% oglądających nie subskrybuje naszego kanału. Dołączcie do 745 tys. subskrybujących. Dzięki temu będziecie na bieżąco z pracami Izby, a na Wiejską może wkrótce trafi złoto!" - napisano na X.
Złoty przycisk przyznawany jest za milion subskrybentów.
Internauci żartują
Nagroda i sam wpis na X nie umknęły uwadze internautów. W większości zdecydowali się oni żartować z faktu, że oficjalna strona Kancelarii Sejmu chwali się nagrodą za platformę YouTube.
"Wy jesteście Sejmem, czy nastolatkiem Youtuberem?" - pyta jednen z użytkowników.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
"Kiedy jakieś MMA?" - wtóruje inny, nawiązując do faktu, że influencerzy znani z platformy często biorą udział w galach freak fightów.
"PAMIĘTAJ ABY ZOSTAWIĆ SUBSKRYPCJE I PRZYWALIĆ W DZWONA" - żartuje kolejny, odnosząc się do regułek, których często używają youtuberzy.
