Co stało się z okiem Katy Perry?
Katy Perry doznała problemów z okiem w trakcie koncertu. Wyglądało na to, że nie może otworzyć prawego oka. Przycisnęła nawet palec do skroni, najwyraźniej próbując powstrzymać opadającą powiekę, jednak niewiele to pomogło.
W końcu artystka zdołała podnieść powiekę – i przez kilka chwil miała szeroko otwarte oczy. Potem zamrugała i zwróciła się do publiczności, aby zrobili trochę hałasu dla jej zespołu.
Fani podejrzewają, że to był robot
Nagranie trafiło do mediów społecznościowych, a fani supergwiazdy popu prześcigali się w komentarzach.
Część z nich twierdziła, że na scenie wystąpił robot-klon artystki, któremu wkradł się błąd do oprogramowania. Inni uważają, że to celowy zabieg, a Perry udaje zabawkową lalkę, której oczy otwierały się w podobny sposób.
Wśród komentujących znaleźli się też fani, którzy obawiają się, że był to chwilowy paraliż, albo efekt jakiejś choroby.
wu
