Katy Perry nie mogła otworzyć oka. Fani zaniepokojeni nagraniem. Twierdzą, że jest robotem

Małgorzata Puzyr
Katy Perry zmaga się z problemem z okiem. Fani snują różne teorie
Katy Perry zmaga się z problemem z okiem. Fani snują różne teorie fot. Andrzej Banaś
Katy Perry występowała z koncertami w Las Vegas. Podczas ostatniego występu piosenkarka miała problem z okiem, wyraźnie nie mogła go otworzyć. Nagranie pojawiło się w sieci. Niektórzy fani gwiazdy podejrzewali, że na scenie zamiast Perry pojawił się robot.

Co stało się z okiem Katy Perry?

Katy Perry doznała problemów z okiem w trakcie koncertu. Wyglądało na to, że nie może otworzyć prawego oka. Przycisnęła nawet palec do skroni, najwyraźniej próbując powstrzymać opadającą powiekę, jednak niewiele to pomogło.

W końcu artystka zdołała podnieść powiekę – i przez kilka chwil miała szeroko otwarte oczy. Potem zamrugała i zwróciła się do publiczności, aby zrobili trochę hałasu dla jej zespołu.

Fani podejrzewają, że to był robot

Nagranie trafiło do mediów społecznościowych, a fani supergwiazdy popu prześcigali się w komentarzach.

Część z nich twierdziła, że na scenie wystąpił robot-klon artystki, któremu wkradł się błąd do oprogramowania. Inni uważają, że to celowy zabieg, a Perry udaje zabawkową lalkę, której oczy otwierały się w podobny sposób.

Wśród komentujących znaleźli się też fani, którzy obawiają się, że był to chwilowy paraliż, albo efekt jakiejś choroby.

wu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Ja nie podejrzewam ale wiem że fani to debile.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl