"Wczoraj po południu do leśniczego Piotra Buczkowskiego zadzwonił kierowca, który na poboczu zauważył dużego ptaka" - napisano w piątek na facebookowym profilu Nadleśnictwa Tuczno.
Przybyli na miejsce leśnicy stwierdzili, że to orzeł bielik. Schwytali rannego ptaka, a następnie przetransportowali do gabinetu weterynaryjnego, gdzie przeprowadzono badania mające ocenić jego ogólny stan zdrowia. Obecnie ptak dochodzi do siebie pod opieką weterynarza.
"Gdy tylko odzyska pełnię sił, zostanie wypuszczony na wolność" - przekazali leśnicy.
lena

Wideo