Kilkaset osób ewakuowanych ze szpitala pod Poznaniem. "Informacja o podłożonym ładunku"

Chrystian Ufa
Zawiadomienie o podłożonym ładunku potraktowano bardzo poważnie.
Zawiadomienie o podłożonym ładunku potraktowano bardzo poważnie. Czytelnik
W szpitalu w Puszczykowie trwa ewakuacja. Ma to związek z tajemniczym telefonem, który służby otrzymały z samego rana. - Zadzwonił mężczyzna i powiadomił o podłożeniu ładunku wybuchowego - informuje nadkom. Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.

Ewakuacja szpitala pod Poznaniem

Wezwanie do szpitala w Puszczykowie służby otrzymały o 7.35 rano. Zawiadomienie o podłożonym ładunku potraktowano bardzo poważnie. Miejsce ewakuowano. W szpitalu są policjanci z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Oprócz nich na miejscu pracuje 6 zastępów straży pożarnej.

- Pomagamy w ewakuacji. Nie ma pożaru. Otrzymano informację o podłożonym ładunku - mówi nam oficer dyżurny wielkopolskiej straży pożarnej.

Więcej na temat zdarzenia zdradza policja.

- Zadzwonił mężczyzna i powiadomił o podłożeniu ładunku wybuchowego - informuje nadkom. Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji. - Obiekt oczywiście sprawdzimy i zrobimy wszystko, żeby zidentyfikować dzwoniącego i postawić przed sądem.

Policja przypomina, że za zgłoszenie takiego fałszywego alarmu grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

- W przypadku zadzwonienia do takiego miejsca jakim jest szpital, gdzie są cierpiący i chorzy ludzie, to jest wyjątkową bezmyślnością - dodaje nadkom. Święcichowski.

Najciężej chorzy oczekują w salach szpitala

Na chwilę obecną trudno określić jest, ile osób ewakuowano ze szpitala. Mateusz Szulca, pełnomocnik ds. PR w szpitalu w Puszczykowie, mówi o kilkuset osobach, w tym także o rodzinach pacjentów. Na miejscu rozstawiono specjalne namioty oraz podstawiano autobusy, w których ewakuowani mogą się ogrzać.

- Pacjenci w najgorszym stanie na razie oczekują w tych miejscach, w których byli, czyli na salach chorych - mówi Mateusz Szulca. - To było zgłoszenie niskiego ryzyka i prawdopodobieństwa zdarzenia. Nie byliśmy postawieni w najwyższy stan gotowości.

Aktualizacja:

O godzinie 11.56 straż pożarna otrzymała informację, o o braku zagrożenia i wpuszczeniu pacjentów z powrotem do szpitala. Tajemnicze zgłoszenie odnośnie ładunku podłożonym w szpitalu okazało się być fałszywe.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]. Dołącz do naszego kanału na Facebooku 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl