"Dziecko spędziło dwadzieścia minut znęcając się nad psem, rzucając nim o podłogę i kopiąc go nogą w głowę" - opisuje drastyczne zdarzenie organizacja UAnimals, zajmująca się ochroną zwierząt na Ukrainie. Zwierzę nie przeżyło.
Zespół UAnimals poinformował, że w związku z ujawnieniem tego zdarzenia, złożył doniesienie na policję w sprawie zabicia psa. Organizacja planuje też powiadomić odpowiednie instytucje, które powinny zbadać kwestię nienależytej opieki nad dzieckiem. "Sześcioletnia dziewczynka była bez opieki, a rodzice powinni ponieść odpowiedzialność za ten bezwzględny czyn" - ocenia UAnimals, która jednocześnie zaapelowała do organów ścigania, by zareagowali na tę sytuację.
Podczas całego zdarzenia na tarasie był też drugi, większy pies, który bezskutecznie próbował bronić maltretowanego terriera.
Jak się okazało, dziewczynka jest córką znanego w mieście psiego fryzjera (groomera).
Zgwałcony pies w obwodzie żytomierskim
Jak przypomina serwis life.pravda.com.ua to nie pierwszy przypadek drastycznej przemocy wobec zwierząt na Ukrainie w ostatnim czasie. W pierwszej połowie lipca mieszkańcy jednej z miejscowości w obwodzie żytomierskim odnaleźli psa, który nie był w stanie samodzielnie się poruszać. Zwierzę zostało natychmiast przewiezione do weterynarza, który stwierdził, że pies został brutalnie zgwałcony. Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja.
Bytów. Zostawił psa na balkonie w czasie upału [WIDEO]
