Do niecodziennego zdarzenia doszło na trasie Jutrzenka - Kołczygłowy w województwie pomorskim, donosi policja w Bytowie.
Przez roztargnienie kobieta położyła na dachu samochodu specjalną kopertę z pieniędzmi i odjechała. Było tam 30 tysięcy złotych, a pochodziły z utargu jednej z restauracji, które miały być wpłacone do banku.
Z koperty buchnęła gotówka
Nieświadoma kobieta ruszyła, a podczas jazdy koperta zsunęła się na jezdnię. Potem samochody, które przejeżdżały po kopercie, uszkodziły ją i gotówka wyfrunęła, spadając na drogę.
Jadący za kobietą kierowcy momentalnie zwietrzyli okazję - przystawali, by zbierać gotówkę. Dopiero po pewnym czasie, kobieta zorientowała się, że zgubiła kopertę z cenną zawartością.
Zdenerwowana telefonowała, gdzie tylko się dało. Z pomocą przyszła policja, przeglądając zapisy kamer z trasy przejazdu roztargnionej kobiety.
Opamiętanie po apelach policji
Po pojawieniu się policyjnych apeli o konieczności oddania znalezionych banknotów, "szczęściarze" wrócili po rozum do głowy. Przypominano, że w ten sposób nie można się bogacić, bo za „przytulanie” znalezionych pieniędzy grozi nawet rok odsiadki.
Jak się ocenia, załamanej kobiecie brakuje już tylko kilku tysięcy złotych do odzyskania całej kwoty.
Wspomnienia dramatycznego zdarzenia na pewno pozostaną z nią na bardzo długo.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
