Poruszenie w Moskwie zapanowało po tym, jak Stany Zjednoczone ogłosiły, że Waszyngton wyśle ukraińskim weteranom 5,4 miliona dolarów skonfiskowanych od objętych sankcjami rosyjskich oligarchów.
Pieskow urażony decyzją
Rzecznik Putina Dmitrij Pieskow poczuł się urażony utratą pieniędzy przez powiązanych z Kremlem biznesmenów.
Tłumaczył, że blokowanie i zajmowanie środków związanych z własnością państwową i prywatną Federacji Rosyjskiej za granicą jest nielegalne.
- Żaden przypadek nielegalnego przetrzymywania i konfiskaty pieniędzy nie pozostanie bez odpowiedzi – dodał, uskarżając się, że prawa rosyjskich biznesmenów i rządu Rosji są naruszane przez zagraniczne sądy.
Wskazano oligarchę
Choć sekretarz stanu USA Antony Blinken nie ujawnił, czyje skonfiskowane aktywa zostaną przekazane ukraińskim weteranom, podana suma odpowiada kwocie, jaką nakazano przechwycić Konstantinowi Małofiejewowi na początku roku.
Ten oligarcha założył prokremlowski dziennik „Tsargrad” i jest oskarżony przez prokuratorów USA o unikanie sankcji i wykorzystywanie swoich pieniędzy do wywierania nacisków na media w Europie.
Ogłaszając tę decyzję Antony Blinken zauważył, że jest to pierwszy przypadek przekierowania środków skonfiskowanych sojusznikom Kremla na Ukrainę.
Ci, którzy pomagali Putinowi w prowadzeniu wojnę, powinni za to zapłacić – powiedział.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
rs
