Kolorz: Rządowa transformacja górnictwa to kpina ze Śląska. Związkowcy odrzucają projekt likwidacji kopalń

Do piątku strona związkowa ma przedstawić swój projekt dotyczący transformacji górnictwa i stopniowej likwidacji branży. Umowa społeczna ma zawierać szczegóły tego procesu. W środę, 13 stycznia, w Katowicach związkowcy odrzucili projekt rządu. Jeszcze przed spotkaniem z wiceministrem aktywów państwowych Arturem Soboniem, Dominik Kolorz, prezes śląsko-dąbrowskiej "Solidarności", powiedział, że związkowcy nie mają zamiarów w ogóle dyskutować na temat projektu przygotowanego przez rząd. Do piątku mają przedstawić swój projekt umowy społecznej.

- Na tym niezwykle krótkim spotkaniu, strona związkowa oświadczyła stronie rządowej, że projekt sygnowany przez ministerstwo aktywów państwowych, dotyczący umowy społecznej jest dla nas całkowicie nie do zaakceptowania i nie będziemy nad tym projektem pracować. Jednocześnie poinformowaliśmy stronę rządową, że najpóźniej do piątku do godzin popołudniowych przedstawimy swój własny projekt umowy społecznej, dotyczący transformacji przede wszystkim sektora górnictwa węgla kamiennego, ale również dotyczący transformacji regionu Śląska i Zagłębia – powiedział po spotkaniu z Arturem Soboniem, Dominik Kolorz – przewodniczący śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”.

Jak zapowiedział Dominik Kolorz, nad tym projektem związki chcą rozpocząć rzetelne prace. - To, co przedstawił rząd, to jest kpina ze Śląska i kpina z ewentualnego losu dziesiątek tysięcy ludzi. Umówiliśmy się, że już takie bardzo właściwe prace, mamy nadzieję, że bardzo merytoryczne i takie które przynajmniej pokażą niewielką przyszłość, czy też świetlaną przyszłość dla ludzi mieszkających w naszym regionie, rozpoczną się longiem 25 stycznia. Mamy - zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami - wolę, żeby zakończyć je do połowy lutego, i żeby od połowy lutego rozpoczął się proces pronotyfikacji, związany z pomocą publiczną akceptowaną przez Unię Europejską, jeśli chodzi o realizację porozumienia z 25 września – dodaje Kolorz.

- Umówiliśmy się, że 25 stycznia wrócimy do rozmów i będziemy rozmawiać nad projektem, który strona społeczna nam do końca tego tygodnia dostarczy – powiedział po spotkaniu Artur Soboń, wiceminister aktywów państwowych i dodaje: - Zobaczymy co będzie w projekcie umowy społecznej, wtedy jak go zobaczymy, będę mógł cokolwiek powiedzieć. Tego dokumentu dzisiaj nie otrzymaliśmy.

Strona związkowa jednoznacznie wypowiada się na temat propozycji rządowej. Co związkowców tak oburzyło w tej ofercie?
- Myślę, że strona społeczna dzisiaj jest na takim etapie, który nazywa się etapem negocjacji i zmierzamy w kierunku porozumienia – dodaje wiceminister Soboń.