Komendant powiatowy policji w Kutnie dostał reprymendę

Kolejna afera w kutnowskiej komendzie policji. Komendant powiatowy jeździł radiowozem niczym prywatnym autem.

Krzysztof Szymański, komendant Komendy Powiatowej Policji w Kutnie, wykorzystywał służbowe auto do celów prywatnych. Jeździł służbowym autem do swojego domu i się z tego nie rozliczał. Usłyszał reprymendę.

- Rzecznik dyscyplinarny wyznaczony przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi przeprowadził czynności wyjaśniające wobec nadkomisarza Krzysztofa Szymańskiego. Z oficerem tym przeprowadzona została rozmowa dyscyplinująca - mówi Joanna Kącka, rzeczniczka komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Nadkomisarz Szymański ma zapłacić za używanie policyjnego auta. Joanna Kącka z KWP w Łodzi tłumaczy, że kutnowski komendant jeździł po służbie radiowozem, gdyż źle interpretował przepisy.

- Został obciążony kosztami wynikającymi z wykorzystania pojazdu służbowego do przejazdu po służbie do miejsca zamieszkania oraz niewłaściwego rozliczenia kosztów dojazdu do miejsca pełnienia służby - mówi Joanna Kącka.

**Zobacz też:

Policjant z Kutna posługiwał się fałszywym dyplomem?

**

Komendant nie chciał komentować sprawy.

To nie pierwsze kontrowersje związane z funkcjonowaniem komendy w Kutnie. 1 stycznia tego roku w lesie w Strzegocinie koło Kutna znaleziono zwłoki mężczyzny, który został kilkakrotnie postrzelony z broni palnej.

Podejrzanym o zabójstwo jest policjant z KPP w Kutnie, który ostatnio pełnił służbę w komisariacie policji w Krośniewicach. Obecnie mężczyzna przebywa w areszcie śledczym i nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.

W kwietniu 2015 roku w kutnowskiej komendzie policjant śmiertelnie postrzelił przesłuchiwaną przez siebie osobę.

Mężczyzna został oczyszczony z najcięższych zarzutów, jednak sąd uznał, że stosował groźby karalne względem innych funkcjonariuszy policji.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

666
ŹLE zinterpretowal przepis KOMENDANT. Znaczy zwykły policjant zna lepiej przepisy bo po służbie patrolu zmotoryzowanych wraca swoim samochodem. Kłamstwo komendant zna przepis i go nie przestrzegał. Popełnił umyślne wykroczenie UKARAĆ a nie tłumaczyć. Jaki to wzór dla policjantów
Wróć na i.pl Portal i.pl