Podczas spontanicznej fety zorganizowanej przez kibiców Lecha Poznań pojawiły się wulgarne przyśpiewki skierowane w stronę Rakowa Częstochowa i Legii Warszawa. W taką formę świętowania zaangażowali się także zawodnicy oraz właściciel Kolejorza - Piotr Rutkowski, który był dobrze widoczny na nagraniach krążących po mediach społecznościowych. Poznański klub łagodził sprawę, twierdząc, że prezes "miał nie rozumieć, co konkretnie skandują kibice".
Komisja Ligi zdarzenie rozpatrywała w czasie trzech posiedzeń. Ostatecznie zdecydowała się ukarać Kolejorza zbiorową karą. Klub z Bułgarskiej musi zapłacić grzywnę w wysokości 25 tysięcy złotych - podaje tvp.sport.pl.
Podobna sytuacja miała miejsce w 2012 roku. Wtedy jednak Semir Stilić za wulgarne okrzyki pod adresem Legii został przez Komisję Ligi zawieszony na sześć meczów i ukarany grzywną w wysokości 20 tysięcy złotych.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Oberwali piłkarze, sędziowie i działacze. Najwięksi przegran...
za wznoszenie obraźliwych okrzyków pod adresem warszawskiej Legii.
