Czytaj także:
Komorniki: Audi po wybuchu musi zostać na policji
Eksplozja bomby w Komornikach k. Poznania uszkodziła dziewięć samochodów
Bomba wybuchła około godziny 2 w nocy na ul. Storczykowej w Komornikach. Mieszkańcy, których obudziła eksplozja wezwali policję. Policyjni eksperci stwierdzili, że pod samochodem podłożony był ładunek wybuchowy.
Kompletnie zniszczone zostało audi A6. Poważnie uszkodzony jest też parkujący w sąsiedztwie volkswagen.
Co ciekawe, w październiku 2010 roku w tym samym miejscu, pod tym samym samochodem też wybuchła bomba. Wtedy jednak eksplozja była na tyle słaba, że nie wyrządziła poważniejszych szkód. Audi oraz kilka innych zaparkowanych w pobliżu pojazdów miało lekkie wgniecenia, rozbite szyby.
Właściciel audi twierdzi, że nie wie kto, ani z jakiego powodu mógł podłożyć ładunek wybuchowy. Jednak zdaniem policji eksplozja może być wynikiem porachunków. Właściciel audi ma zarzuty czerpania korzyści z prostytucji. W tej sprawie toczy się śledztwo. Mężczyzna, zdaniem funkcjonariuszy, jest też zamieszany pośrednio w sprawę gwałtu i dotkliwego pobicia prostytutki (dwóch sprawców tego przestępstwa zostało ujętych, właściciel audi jeszcze nie usłyszał zarzutów w tej sprawie).
Chcesz się skontaktować z autorem informacji? [email protected].