Stanisław Koziej, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego ma nową ksywkę: Shogun. Kto ją nadał? Sam prezydent Bronisław Komorowski.
Prezydent Bronisław Komorowski w trakcie swojej wizyty w Japonii zaliczył zabawną wpadkę, która została uwieczniona przez kamery i mikrofony. Prezydent Komorowski w pewnym momencie przywołał do siebie generała Stanisława Kozieja. Zapraszając szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego do wspólnego zdjęcia prezydent powiedział: "Chodź, szogunie, też tutaj". Zawołanie stało się już hitem internetu.
Internauci nie dość, że podchwycili zawołanie prezydenta Komorowskiego, to jeszcze od razu zaczęli tworzyć memy.
Na szczęście główny bohater wydarzenia gen. Stanisław Koziej podszedł do sprawy z humorem i dystansem.
“@KrzysztofPyzia: #CesarzKomorowski i #Szogun@SKoziej ! pic.twitter.com/BgIPwfSuAu”
Jeszcze??? Myślałem, że już wszyscy to wiedzą