Konrad Fijołek prezydent Rzeszowa: Wyniki badania próbek pod kątem legionelli będą znane w poniedziałek

PAP/Luiza Łuniewska, Agnieszka Libudzka
K. Kapica
Jak poinformował prezydent Rzeszowa, wyniki badania próbek wody pod kątem legionelli będą znane w poniedziałek. Tymczasem w mieście zwiększono do maksimum dawki chloru, promieni UV i ozonu służące do uzdatniania wody oraz zarządzono płukanie sieci wodociągowej.

Prezydent Rzeszowa na briefingu zwołanym w czwartek zapewnił, że od pierwszego dnia miejskie służby wspólnie z sanepidem szukają źródła bakterii legionelli, która doprowadziła już do śmierci pięciu osób. Pierwszym "podejrzanym" była sieć wodociągowa, z której od razu pobrano próbki.

- Wyniki badania próbek będą znane dopiero w poniedziałek - powiedział Fiołek.

Dodał, że dotychczas analizowano też miejsca zamieszkania i pobytu, aktywności osób, które zachorowały. "Nic nie wskazuje na jakąkolwiek korelację" - przekazał włodarz miasta. Dodał, że na razie pewne jest tylko to, że zakażenia mają związek z wodą i warunkami pogodowymi.

- Ze względu na szczególne warunki pogodowe zdecydowaliśmy o zwiększeniu do maksimum dawek chloru, promieni UV i ozonu służących do uzdatniania - powiedział prezydent. Zaznaczył, że mimo iż nie ma wskazań wprost wynikających z badań, zdecydował o dezynfekcji i płukaniu sieci.

- Dezynfekcja ma się odbyć w sobotę, w tradycyjnej formie. Na niedzielę zaplanowano płukanie - tłumaczył prezydent.

Piątą ofiarą legionelli jest 79-letnia mieszkanka Rzeszowa. Zmarła w nocy w Szpitalu Miejskim przy ul. Rycerskiej, gdzie od kilku dni była hospitalizowana. "Była pacjentką z wielochorobowością, w tym z chorobą nowotworową. Przebywała na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii. Badania potwierdziły u niej obecność bakterii" – powiedział PAP Grzegorz Materna, dyrektor Szpitala Miejskiego. W tej samej placówce, dobę wcześniej, zmarł 70-letni mężczyzna.

Trzy inne osoby zmarły w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ul. Szopena oraz w Podkarpackim Centrum Chorób Płuc przy ul. Rycerskiej.

W nocy ze środy na czwartek, w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim obradował sztab kryzysowy zwołany w trybie pilnym. Do Rzeszowa przyjechała minister zdrowia Katarzyna Sójka i wiceminister zdrowia Marcin Martyniak, w naradzie uczestniczyła także Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki oraz szef GIS Krzysztof Saczka.

Po spotkaniu, ministerstwo zdrowia poinformowało w mediach społecznościowych, że "weryfikowany jest wariant dotyczący miejskiej sieci wodociągowej jako źródła zakażenia".

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
ojp
24 sierpnia, 15:09, Minuta Prawdy:

Rośnie liczba zmarłych. Przy tak ogromnej liczbie chorych umrze jeszcze niestety najmniej kilku. Oczywiście nie chciałbym aby umarł ktokolwiek jeszcze ale niestety tak to poważna choroba i takie są statystyki umieralności przy chorobie legionistów.

Niedługo zacznie się szukanie winnego. Te nocne obrady pseudo sztabu pewnie celem przyjęcia wspólnej strategii jak się w mediach teraz tłumaczyć z tak późno podjętych działań? Wszystko o tydzień za późno!

Na zdjęciach na innym rzeszowskim portalu widać że Fijołka chyba nawet nie było na tym spotkaniu nocnym. Spał?

M
Minuta Prawdy
Rośnie liczba zmarłych. Przy tak ogromnej liczbie chorych umrze jeszcze niestety najmniej kilku. Oczywiście nie chciałbym aby umarł ktokolwiek jeszcze ale niestety tak to poważna choroba i takie są statystyki umieralności przy chorobie legionistów.

Niedługo zacznie się szukanie winnego. Te nocne obrady pseudo sztabu pewnie celem przyjęcia wspólnej strategii jak się w mediach teraz tłumaczyć z tak późno podjętych działań? Wszystko o tydzień za późno!
☝️
24 sierpnia, 14:51, mieszkanka:

5 osób musiało umrzeć żeby w końcu zaczęto działać. Do tej pory strategia ratusza było przeczekać a może rozejdzie się samo po kościach.

Nie potrzeba grupy Wagnera wystarczy jeden łysy leń

P
Piotr z NM
Pierwsi chorzy w szpitalach byli na już początku zeszłego tygodnia! Szkoda że wtedy prezydent nie zarządził chlorowania wody. Na co czekano?
m
mieszkanka
5 osób musiało umrzeć żeby w końcu zaczęto działać. Do tej pory strategia ratusza było przeczekać a może rozejdzie się samo po kościach.
x
xxx
24 sierpnia, 12:54, Stanisław:

Źródłem zakażeń jest melina z dziką hodowlą papug na ROD "Przyszłość".

Co Magistrat zrobił z pismem WIOŚ?

Co Zarząd ROD zrobił z pismem Straży Miejskiej?

Może Pan Prezydent dopilnuje tematu?

Ten ROD ma przecież prezesa. Nie wystarczy zadzwonić do niego z tego typu problemem? I co znaczy 'dzika hodowla papug'? I czym się różni dzika od niedzikiej ?

R
Rzeszowianin
Prezydencie, jak mi ty teraz zaimponowałeś.
S
Stanisław
Źródłem zakażeń jest melina z dziką hodowlą papug na ROD "Przyszłość".

Co Magistrat zrobił z pismem WIOŚ?

Co Zarząd ROD zrobił z pismem Straży Miejskiej?

Może Pan Prezydent dopilnuje tematu?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl