Koronawirus w Katowicach. Klienci Lidla dotykają bułki i chleb gołymi rękami w sklepach. Większość nie używa foliowych rękawiczek

Katarzyna Pachelska
Katarzyna Pachelska
Koronawirus. Ludzie ciągle macają w marketach bułki i chleb gołymi rękami.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Koronawirus. Ludzie ciągle macają w marketach bułki i chleb gołymi rękami.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE KP
Koronawirus się szerzy, ale świadomość zagrożenia jest wciąż niewielka wśród mieszkańców. Wyniki obserwacji w jednym ze sklepów Lidl w Katowicach są porażające - tylko 4 osoby na 10 sięgają po pieczywo przez jednorazowe foliowe rękawiczki. Reszta bierze bułki, drożdżówki i chleb gołymi rękami, niektórzy dodatkowo macają je! Nic nas nie nauczyły komunikaty o realnej groźbie epidemii w Polsce, ani nawet informacja o pierwszej ofierze śmiertelnej choroby wywołanej przez koronawirusa w Polsce.

Zagrożenie koronawirusem wciąż rośnie. Czwartek, 12 marca 2020. Godzina 15. Drugi dzień od ogłoszenia zamknięcia wszystkich szkół i przedszkoli w Polsce. Godzina od informacji o pierwszej w Polsce ofierze śmiertelnej choroby wywołanej przez koronawirusa.

Koronawirus: Pieczywo w Lidlu dotykają gołymi rękami

Lidl w katowickiej dzielnicy Ligota, tuż koło wielkiego centrum biurowo-przemysłowego. Wchodzę do sklepu za dwoma młodymi, dobrze ubranymi mężczyznami, na oko - studentami.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

Ci, przekomarzając się, zmierzają do stoiska z pieczywem. Z głośnika dobiega komunikat: "Klient ma obowiązek używania jednorazowych rękawiczek przy sięganiu po pieczywo". A tymczasem... Zobaczcie.

Zobacz koniecznie

Panowie pobierają papierowe torebki na pieczywo, otwierają drzwiczki szafy z wyłożonym pieczywem, i bez skrępowania najpierw jeden, a potem drugi, sięgają gołymi rękami po słodkie bułki. Odchodzą od stoiska, pokasłując głośno. Dla żartu, z którego sami się śmieją.

Nie przegap

Wystarczyło 10 minut, od 15 do 15.10, żeby włos mi się zjeżył na głowie. Na palcach jednej ręki można policzyć osoby, które zachowały się odpowiedzialnie, wyrywając foliową rękawiczkę ze zwoju, wkładając ją na rękę i dopiero tak "uzbrojoną" dłonią sięgając po pieczywo. A rękawiczkę - wyrzucając do kosza.

Dokładnie - było ich 4 (dwie panie i dwóch panów) na 10 osób, które przewinęły się przez stoisko z pieczywem.

Reszta bez skrępowania brała bułki czy chleb gołymi rękami. Nie byli to ludzie z marginesu, zaniedbani - ot, zwyczajni, niektórzy lepiej ubrani, inni normalnie. Dwie panie pewnie miały dzieci, bo w ich koszykach było widać produkty dla najmłodszych.

Sklepy w czwartek, 12 marca 2020Pakowane pojedynczo wypieki w Auchan w Panewnikach, Katowice

Koronawirus: szturm na sklepy. RAPORT. Brakuje mąki, mięsa, ...

Jeden z panów stał nawet chwilę przed szafą z pieczywem, skanując asortyment. Widać było, że mu się nie spieszy, a i tak nie miał czasu (albo chęci), żeby założyć rękawiczkę ochronną.

Czy "komunikaty głosowe" zdyscyplinują klientów macantów?

Lidl z powodu zagrożenia koronawirusem nie zrezygnował z samoobsługowych stoisk z pieczywem, ani z produktów na wagę, np. orzechów, które samemu się nabiera łopatką.

🔔🔔🔔

Pobierz bezpłatną aplikację Dziennika Zachodniego i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

Aktualnie uruchamiamy komunikaty głosowe w sklepach zachęcające do płatności bezgotówkowych oraz przestrzegania zasad wspierających bezpieczeństwo naszych pracowników i klientów - informuje "Dziennik Zachodni" Aleksandra Robaszkiewicz, Head of Corporate Communications Lidl Polska.

- W związku z aktualną sytuacją przyjęliśmy, że naszą społeczną odpowiedzialnością jest zapewnienie możliwości dokonywania zakupów spożywczych przez klientów – dokładamy starań, aby było to stale możliwe. Chcielibyśmy poinformować, iż w ramach zarządzania ciągłością działania, firma Lidl Polska opracowała procedury zapewniające możliwość stałej, nieprzerwanej pracy centrów dystrybucyjnych i sklepów - dodaje Robaszkiewicz.

Zobacz koniecznie

A w Auchan pieczywo i bułki pakowane pojedynczo w folię

Sieć Auchan poszła po rozum do głowy, i już dzisiaj w sklepach wszystkie bułki i chleby oraz słodkie wypieki są zapakowane pojedynczo w foliowe torebki. Może to niezbyt ekologiczne rozwiązanie, ale przynajmniej nikt, dotykając gołymi rękami pieczywa, nie przeniesie na nie wirusa, albo prawdopodobieństwo będzie mniejsze.

To świetny pomysł, chociaż pewnie nieekologiczny - uważa Marlena z Gliwic. - Okrzyczałam wczoraj panią w Kauflandzie, bo macała bułki gołymi rękami! To nie do pomyślenia, żeby w czasie epidemii być aż tak lekkomyślnym!

A co ze stoiskami z warzywami i owocami w marketach - można zapytać. Owoce i warzywa, w odróżnieniu od bułek i chleba, można umyć, więc raczej nie ma potrzeby zakazywać dotykania ich gołymi rękami, choć można by było zachęcać klientów, żeby w tym przypadku też korzystali z rękawiczek foliowych.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 21

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
klientplus

Wszystkie sieci handlowe mają higienę w głębokim poważaniu. Żadna nie chce zastosować bezdotykowych podajników pieczywa ! To wstyd, żeby klienci domagali się podajników do bułek i to w czasie pandemii !!!

P
Porazona

Widzialam babe ktora w sklepie paluchem probowala dzem a potem odstawila nic nie zrobilam myslalam ze mam zwidy

m
mkk

nie ma policji kar batow wiezienia za male a sady pozamykane. czego oczekiwac od bezmozgiego plebsu ktory przez wieloletnia popisowa propagande zgljpial domreszty i zapomnial uzuwania tego cojego rodzice i dziadkowie mieli kiedys w swoich glowach.

Z
Zenon

bydła żaden wirus nie jest w stanie nauczyć zachowania bardzo marginalnego; dotykanie gołymi łapami jakiegokolwiek produktu, który jest spożywany bez obróbki termicznej czy chociażby bez możliwości jego umycia, jak właśnie pieczywo, jest wyjątkowo typowy dla kultur społecznych (tutaj uwaga, pojecie 'kultura' w żaden sposób nie pasuje do tego typu zachowań) byłego 'Ostblocku' czyli prymitywnego chamstwa, wulgarnej niechlujności w postaci plucia na ulicy, opuszczania toalety z pominięciem umywalek, pozostawiania psich odchodów na chodniku... itd., itp., krotko: fornal i chłop pańszczyźniany ograniczający korzystanie z wychodka do podciągnięcia portek lub opuszczenia długiej kiecki

i bez znaczenia pozostaje w zasadzie fakt, że aktualnie istnieje wysokie zagrożenie pandemicznym wirusem: gołymi łapami nie dotykamy pieczywa, jednak puste to hasło, które i tak nie dotrze do bydła w Polsce rozmodlonej, któremu przecież sama obecność na niedzielnym spędzie odpuszcza jakikolwiek grzech, o takich higienicznych 'drobnostkach' jak obmacywanie pieczywa w ogóle nie wspominając

G
Gość

Najlepsze hity i premiery kinowe dostępne w każdym domu. Wygodny sposób, aby oglądać tysiące filmów i seriali. Znajdują się też produkcje przedpremierowe, co oznacza, że możesz legalnie oglądać filmy, które aktualnie dostępne są jeszcze w kinach!

http://bit.ly/hity-filmowe

G
Gość
12 marca, 18:54, ...:

naklejki na szybkach: macanie gołą ręką = rachunek za całość pieczywa doliczany do rachunku przy kasie, uśmiech chamowi z twarzy zejdzie

Brawo tak powinno być. I zakaz wchodzenia w przyszłości do sklepu

P
Patriota

Społeczeństwo już dawno w większości jest skretyniałe, więc nie ma się co dziwić.

B
Bastlysz
13 marca, 08:20, Bastlysz:

Jak jo kupuja zymuy, to zawsze ubjyrom plastikowo rynkawiczka. Mom potym w doma za darmo, jak chca, cobych sie niy pomazou rynka, jak robia cosjaik przi aucie.

13 marca, 21:49, Hyjdl z Oxitki:

np. idziesz za auto s, rać

Widza Hyjdl, co ci jusz tyn wirus twoj musk dopod. Bo widzisz - ...przi aucie, a za autym ...to je Unterschied, jak mjyndzy Slonzokiym a Gorolym!

H
Hyjdl z Oxitki
13 marca, 08:20, Bastlysz:

Jak jo kupuja zymuy, to zawsze ubjyrom plastikowo rynkawiczka. Mom potym w doma za darmo, jak chca, cobych sie niy pomazou rynka, jak robia cosjaik przi aucie.

np. idziesz za auto s, rać

G
Gość

Zsstanawiam sie jaka trzeba byc kanalią zeby tak ironicznie odnosić sie do tematu. Dużo zdrowia życzę.

A
Alalbert
13 marca, 09:37, Gość:

a czy szanowny autor nie zauważył otwartych opakowań z masłem? Pięknie odbite pazurki by sprawdzić świeżość! Dalej beczki z np. kapustą. Widziałem jak pani wyciągnęła szczypcami, odgryzła na próbę a resztę wrzuciła do beczki.

13 marca, 11:30, Adalbert:

I to je ta polcko slachecko megalomania!

Moja zaprosioiua swoja [wulgaryzm]eczno stryjynka (!) na byzuch do nos. A co momy dom we Belgii - nad morzym - pojechali my tam na pora dni. Po drodze poszli my do sklepu kaj sprzedajom znane belgijskie pralinki (rozmajite zorty). Kupjyli my tytka - a ta krakowsko [wulgaryzm]ka dziwioua sie, co do tych pralinek ...nie dajo szczypczykow ... No i co nie dali ij pokosztowac po troszce przed kupjyniym.

A w doma to moze ij sluzba przinosi ..kajzerki i obwazanki.. jak wracajom z za stodouy do "palacu"!

Panie cynzor - abo tyn, co tego analizatora wulgyryzmow pusciou w obieg - wujeczno - stryjenka, to mie nauczyli, jak ech bou bajtel i Pani robioua zy mie "Poloka malego". Wtedy - jak mi sie zdo - nawet u wos Polokow niy bou to wulgaryzm. To bouo - chyba jest do dzisiej - koligacyjne powionzanie w rodzinach tych, co to nos - Slonzokow - do dzis uczom jak momy nyc dobrymi niywolnikami kolonistow z Warwsiawy!

G
Gość

Mało tego,obmacują czy świeże,drapią masełko pazurami czy miękkie,itd.Bo to chołota i "bydło bezmózgowe"jest,a procent tego w Polsce jest wielki.

G
Gość

W każdym kraju nie brakuje Hołoty ale procent tej Hołoty w Polsce jest strasznie wysoki .

G
Gość

Najwięcej smaku jest w polskim robaku !

Wiadomo od dawna.

A
Adalbert
13 marca, 09:37, Gość:

a czy szanowny autor nie zauważył otwartych opakowań z masłem? Pięknie odbite pazurki by sprawdzić świeżość! Dalej beczki z np. kapustą. Widziałem jak pani wyciągnęła szczypcami, odgryzła na próbę a resztę wrzuciła do beczki.

I to je ta polcko slachecko megalomania!

Moja zaprosioiua swoja [wulgaryzm]eczno stryjynka (!) na byzuch do nos. A co momy dom we Belgii - nad morzym - pojechali my tam na pora dni. Po drodze poszli my do sklepu kaj sprzedajom znane belgijskie pralinki (rozmajite zorty). Kupjyli my tytka - a ta krakowsko [wulgaryzm]ka dziwioua sie, co do tych pralinek ...nie dajo szczypczykow ... No i co nie dali ij pokosztowac po troszce przed kupjyniym.

A w doma to moze ij sluzba przinosi ..kajzerki i obwazanki.. jak wracajom z za stodouy do "palacu"!

Wróć na i.pl Portal i.pl